slodycze, alkohol, klej, leki i szlugi. jesli juz jestem glodna, to tylko slodycze. zreszta jedna dzialke slodkiego dziennie i tak musze miec, bo bez tego robie sie agresywna.
jestem zadowolona. takie powolne zabijanie siebie wymaga mniej odwagi niz np skok z mostu.