Skocz do zawartości
Nerwica.com

rodzynek

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rodzynek

  1. 2tyg było wszystko ok dobrze sie czułem całymi dniami sie czyms zajmowałem wieczorami spokojny wieczor w domu albo ze znajomymi i tak sie trzymalo . dzis bylem ze znajomym i nagle wyskoczyl mu wyjazd o 21 i zapytaj sie mnie czy pojade z nim i nagle lekko kolatalo mi serce i mialem maly uscisk w klatce. bo wieczorami jak jest ciemno i jade samochodem to bola mnie mega oczy ,i dla tego jak mi zaproponowal wyjazd to dostalem takich objawow. co jeszcze mam zrobic zeby przelamac wieczorne jazdy samochodem ;/;/ w pracy po pracy mega lozz przychodzi wieczor i sie zaczyna,ale tylko w samochodzie na dworzu albo gdzies takiego czegos nie mam. pomozcie
  2. zdezorientowana moze podasz gg bedzie mi latwiej sie dogadac
  3. No tak,ale od czego to sie bierze za duzo stresu w zyciu?chorowalem kiedys i ciagłe badania itd . Ale myslisz,ze te bóle kończyn,dretwienie szyi uciski w gardle to nerwica?? teraz choruje na angine ropna ,ale nie sadze ze byłoby to jakies powiklanie choroby skoro robilem badania krwi i zadnego stanu zapalnego nie wykazaly. na poczatku bylo najtrudniej siedzialem w domu i zamknąłemsie w sobie potem powiedziałem STOP! funkcjonuje teraZ jak kiedys wychodze do znajomych,siedze do pozna jezdze wieczorami ale caly czas mysle czy bede mial atak. nie chce faszerowac sie tabletkanmi i zniszczyc swoj organizm
  4. Najgorsze jest to ,że cały czas myśle,że jestem na coś chory a fukkcjonuje normalnie tylko szybko sie denerwuje i za duzo mysle o chorobach. -- 29 wrz 2012, 19:08 -- ale jak na razie radze sobie jakos jak ten atak sie zbliza to sam sobie wmawiam ze jest wszystko dobrze bedzie tylko chwile slabo i przechodzi
  5. Witam !!!! Mam 20 lat i ostatnią dręczą mnie koszmarne problemy! zaczęło sie od pewnego Ataku podczas Jazdy samochodem ! Srobiło mi sie słabo,serce zaczęło mocno waliś ,miałem problem z oddychaniem oczy mi sie zamykały same! pojechałem szybko do szpitala i lekarze podali mi srodek uspokojający i stwierdzili migrene,chociaz po paru dniach mialem ponowny atak i sie to pojawiaja coraz czesciej a najżadziej wieczorami jak jeździłem samochodem . Od tego czasu cały czas jezdziłem po lekarzach badałem krew,mocz,serce, bylem w dwoch szpitalach chcialem zrobic rezonans glowy bo myslalem,ze mam krwiaka lub góza,ale lekarze od razu po spojrzeniu na mnie i zbadaniu stwierdzili,ze nie ma takiej potrzeby ze to nie sa powiklania od glowy. gdy siedzialem w domu wszystko bylo dobrze a gdy wychodzilem np. na dwor atak wracał ale radzilem sobie nieraz sam z tym. codziennie rano gdy wstawalem mialem zdrętwiała szyje ból głowy i kończyn. teraz to wszystko przeszło jak na razie proboje sam sobie z tym poradzic bez jezdzenia po psychologach i faszerowaniu tabletkami. kiedys moje zycie wygladało inaczej impreza za impreza dlugie wyjazdy itd a teraz mysle ze jak gdzies do kogos pojade to zaraz dostane atak . wiec skad te ataki i od czego jak mysliscie, jestem tu pierwszy raz wiec nie wiem jak sie dokladnie rozpisywac. pozdrawiam
×