Niktita

Ja słyszałem dziś niepokojące dźwięki, tak zwany projekt HAARP. Tak ciekaw jestem, ilu z was widziało w nocy na nieboskłonie jakieś dziwne, przemieszczające się światełko?

A ja tam wam puszczę doom song. [videoyoutube=] [/videoyoutube]

Ja tylko prawdę piszę. Dostajecie szału, jak ta gruba pani "psycholog". Terlikowski ją zmiażdżył. [videoyoutube=]http://www.youtube.com/watch?v=IZY3wO6o4ZU[/videoyoutube]

Nigdy nikogo nie zgwałciłem i nawet jakbym chciał - to nie da rady (jestem aseksualny) i ludzie, zwierzęta, martwa natura i pejzaże mnie nie pociągają. Wręcz przeciwnie - wzbudzają u mnie obrzydzenie i niedobrze mi się robi, jak myślę o tym... FUJ! Prawo jest, jakie jest. Nikt lepszego nie wymyślił. Można jedynie spierać się, czy kary za gwałt powinny być wyższe, lecz nie zapominajmy, jak to kobiety same lgną się do łóżek znanych ludzi i potem oskarżają o gwałt.

Pisanie prawdy obraża? Polecam lekturę "Kodeks karny" i poczytać o tak zwanym "przyczynieniu się do popełnienia przestępstwa". To nie są moje wywody, tylko takie mamy prawo i jest to NAUKOWO udowodnione. Ja obrażam? Ciekawe kogo... Zresztą, jak mnie "po nicku i osobiście" obrażano - nikt nie reagował. Dlaczego mam zostać wyrzucony z forum za napisanie prawdy? To nie są moje wymysły, tylko PRAWDA. Nie rozumiem waszego toku rozumowania.

To nie jest przypadkowe. Myślicie, że gwałty się biorą od tak? Słyszeliście o tak zwanej (pseudo)ideologi Gender? O tym, jak seksualizuje się dzieci już od przedszkola? Ktoś z was czytał "Wielką księgę siusiaków, albo cipek, albo kupy"? To jest upadek cywilizacji na naszych oczach, a wy się potem dziwicie, że dziecko 9-letnie zgwałciło 7-letnie. Dodam, że istnieje w prawie coś takiego, jak "przyczynienie się do gwałtu".

"Ofiara gwałtu zawsze jest sobie winna! Popatrzcie na "Marsz Szmat"!!!" (To NIE moje słowa, tylko jednego z internautów pod filmikiem "pani poseł Krystyny Pawłowicz".

Toż Ci nowość, nie wiedziałem, że istnieją w ogóle "odpowiedni" psychologowie i terapeuci.

Ja nie jestem osobą, która "rozważa jakiekolwiek apelacje" dotyczące administratorów czy moderatorów na tym forum. To nie leży w zakresie moich obowiązków. Z tego, co się orientuję, administratorzy ani moderatorzy nie są "zatrudniani". Oni działają na forum "charytatywnie", czyli za darmo. Poza tym, ten wątek nie dotyczy zażaleń na administrację czy moderację tego forum. Do tego służą inne wątki. Jeśli coś Ci nie odpowiada na forum, możesz napisać m.in. tutaj pytanie-do-admina-moderacji-t2116-5250.html. Napisałem, zero reakcji (jak zwykle).

Widzę, że nikt nie reaguje, zatem proszę, o to dowód: http://s14.postimg.org/bk0zcww5d/nerwica.png

Gdybym walił tyle co ty, to bym wpierda.lał worek pomidorów dziennie. To zacznij, bo ci sperma uderza na mózg Możesz sobie to zgłaszać, ale robie to dlatego że ciągle pier.dolisz głupoty w tym temacie. Masz rację, popis takiego chamstwa nadaje się na zgłoszenie.

Ty, ekspert_abcZdrowie, lepiej powiedz/powiedzcie, czemu zatrudniacie niekompetentnych ludzi jako adminów i modów i nie reagujecie na to, co tutaj się wyrabia!?

U mnie za oknem jest 8 stopni, dziwne...

I'm lonely... So very lonely... Won't you join me?

Bo sam obserwuję .