
icrew
Użytkownik-
Postów
221 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia icrew
-
Obecnie biorę 75mg wenli rano i 75mg wieczorem. Od kilku dni znowu mam takie uczucie ucisku pod mostkiem i ciężkiego oddechu. Kiedy mi to znowu przejdzie... Za parę dni lecę na urlop do Hiszpanii i może jakoś podświadomie się tym przejmuje i denerwuje... nie wiem już sam. Mam nadzieję, że mi to szybko minie... ostatnio jak przestałem się tym przejmować to po jakimś czasie mi minęło.
-
Od 2 dni męczy mnie hiperwentylacja, pewnie wiecie co to jest... ciężko wziąć oddech nawet jeśli nie czuje, że jestem zestresowany, radzicie sobie z tym jakoś? Już powoli nauczyłem się sobie z tym radzić.
-
Jeżeli jesteś przebadana porządnie i wszystkie wyniki wychodzą ok to na pewno nerwicowe. Tez mam objawy somatyczne które mi wróciły po roku przerwy i się teraz mecze z nimi. Zwiększyłem od 5 dni dawkę wenlafaksyny do 150mg na dobę i zobaczymy jak będzie za tydzień dwa czy mi coś pomoże.
-
Czy 150mg wenlafaksyny to jakaś już duża dawka czy taka normalna jeśli chodzi o nerwicę? Od kilku dni zacząłem brać taką bo objawy somatyczne nie dają mi żyć... brałem przez 1,5 roku 75mg ale od jakiś 2,5 tygodnia zaczęły się znowu objawy somatyczne. Czy też tak macie, że rano po przebudzeniu czujecie się ok, bez objawów somatycznych, a później w czasie dnia się wam nasilają i maleją w kółko?
-
Dzisiaj rano się obudziłem to nie miałem w ogóle objawów. Wstałem, pojechałem do pracy, wziąłem leki... po jakimś czasie znowu zacząłem odczuwać objawy, ten dziwny ścisk w jelitach, odbycie, lekkie mdłości. Odczuwam go cały czas... do toalety chodzę normalnie i nie mam żadnych bóli przy wypróżnianiu. Wziąłem też 25mg hydroksyzyny, jest trochę lepiej ale objawy nie minęły w całości... ehh kiedy mi to minie w końcu....
-
Od 1,5 roku biorę 75mg wenlafaksyny dziennie ale od 1,5 tygodnia znowu nasiliły mi się objawy somatyczne - bóle jelit, podbrzusza, kłucia i bóle odbytu, uczucie takiego napięcia w organizmie. Kiedyś miałem też podobne objawy i wyniki nie wykazywał jakiś odchyleń od normy. Czy jest możliwe to, że biorąc leki objawy somatyczne się nasilają i potrafią w znacznym stopniu uprzykrzyć życie, samopoczucie i bóle organizmu? Wczoraj wieczorem wziąłem 20mg hydroksyzyny i czułem się później lepiej.
-
Od 10 dni miałem takie objawy jak bóle w jelitach, takie napadowe kłucia w odbycie, trwa to 1-2 sekundy i mija ale jest bardzo bolesne. Czy to może być objaw nerwicy? Kiedyś też tak miałem ale jakoś mi przeszło. Leczę się od ponad roku wenlafaksyną 75mg. Miałem jeszcze na początku objawy ciężkiego oddechu i inne ale minęły po 1-2 miesiącach leczenia. Kiedyś też miałem te objawy kłucia w odbycie.... badania, rektoskopię itd ale wszystko wychodziło ok.
-
Co o tym myślicie?
-
Od 5 dni mam takie objawy jak bóle w jelitach, takie napadowe kłucia w odbycie, trwa to 1-2 sekundy i mija ale jest bardzo bolesne. Czy to może być objaw nerwicy? Kiedyś też tak miałem ale jakoś mi przeszło. Leczę się od ponad roku wenlafaksyną 75mg. Miałem jeszcze na początku objawy ciężkiego oddechu i inne ale minęły po 1-2 miesiącach leczenia. Kiedyś też miałem te objawy kłucia w odbycie.... badania, rektoskopię itd ale wszystko wychodziło ok.