Skocz do zawartości
Nerwica.com

ALEZ

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ALEZ

  1. Destrudo, EHH co tu gadac :/ kiedy czlowiek normalnie funkcjonowal,wychodzil realizowal plany a teraz prawie nie wychodze z domu tylko do pracy i do domu gdy jestem na dworzu lub wsrod ludzi zaraz sie denerwuje mam lęki gdy gdy gdzies jade tez mam leki gdy z kims rozmawiam tez mam napiecie + natretne mysli.Jedynie gdzie sie czuje w miare to dom. ;/
  2. No wlasnie tez tam mysle tylko jak ? :/
  3. Ja mam rodzine kochajaca ale i tak czuje caly czas jakies zagrozenia.Moze biochemia mózgu.A np osoba zyjaca sama jest skazana na poczucie zagrozenia?
  4. Czy ktos wie jak osiagnac poczucie bezpieczenstwa?
  5. coval, Wiem co o tych obsesjach.To jest strszne,sam sobie caly czas tlumacze ze to tylko mysli ja mialem niedawno obsesje ze mam guza mózgu,robilem wszstkie badania po 3 razy bylem na odziale neurologicznym a tu nic.Ale te mysli są takie jak by to wszstko bylo realne i niczym innym sie nie moge zajac nie moge skupic sie tylko caly czas mam jedną mysl jakby nie mogl myslec o czym innym ;/
  6. Witam chciabym sie was poradzic mianowicie lekarz zdiagnozowal u mnie nierwice lękową z natretnymi mysliami.Caly czas mam napiecia,leki są w w umiarkowanym nasieleniu,jednak od czasu do czasu nachodza mnie mysli np ze cos zlego zrobilem i nie pamietam czy jestem chory na chorbe mózgu np guz,leki takie nasilają sie powiedzmy przez 5-6 dni zaczynam caly czas o tym myslec obsesyjnie mysli ze mam guza staja sie jakby realne ten stan trwa 5-6 dni i nagle świat staje sie nierealny wszystko jaby we snie i poczucie wlasnego ciala jak bym wyszedl z niego nie mial zadnej mysli,zaczynam myslec i zastanawiac sie co mi jest chyba to derealzacja i depersonalizacja.Czy te 5-6 dni mozna nazwac atakiem.Czy atak moze trwac ta długo i w koncu organizm sie wyczerpuej i wytwarza derealizacje?Czekam na waszą opinie.Pozdrawiam
  7. Mhm to w szpitalu juz sie zajmą fachowcy.A supermen jakos mi sie nie spodobał :)
  8. Chyba masz racje :) Fajnie sie rozmawia na tym forum czlowiek sie czuje odrazu lepiej :)
  9. Ciesze sie ze radzisz sobie z tym :) jest jakas nadzieja.Ja niestety nie moge powiedziec o tym nikomu gdyz wstydze sie straszie tego :/ mam wrazenie ze ludzie wykozystaja to przeciwko mnie ;/ nie wiem co mi sie stalo totalnie unikam ludzi bo w ich towarzystwie czuje sie spięty ;/Ile juz sie zmagasz z nerwicą?
  10. Mam zdiagnozowaną nerwice lękową z natrectwami ;/ w swojej chorobie przerabialem juz chyba wszystkie objawy : Mysli ze komus moge cos zrobic,mysli ze mam schizofrenie,mysli ze mam uszkodzony mózg ( 3 badania tomografaia,rezonans magnetyczny,eeg) wizyty u neurologa,bylem nawet na odziale neurologicznym przez 3 dni :/ diagnoza lekarza neurologa : zaburzenia depresyjne,bóle napieciowe ;/ skierowal mnie do psychiatry i dal leki na uspokojenie antydepresanty.mysli ze cos komus zrobilem i nie pamietam,Gdy bylem w kiepskim stanie np siedzialem w pokoju i spogladalem przez okno widzac przechodzacego czlowieka nagle pojawialy sie mysli i wizualizacje ze cos mu zrobilem i nie pamietam ;/,mysli ze jestem osobą homo chodz jestem hetero ;/ jedno wauwazylem mianowicie kiedy mam jedna mysli np ze jestem homo i po 2 tyg przychodzi inna mysl ze mam uszkodzony mózg ta mysl o homo przechodzi i juz nie ma najmniejszego znaczenia nawet nie wywoluje u mnie leku tylko całą swoją koncentracje przerzucam na mysl ktora mnie trapi w tym momecie.Odzczuwam spokoj tylko mniedzy jedną myslą a drugą.Objawy somatyczne : straszny ból głowy mozna powiedziec uscisk,bóle calego ciala to chyba z napiniania miesci w czesie nerwów,trzesienie sie ciała ;/ ostatnio derealizacja i depresonalizacja widze swiat jak by byl za mgłą nie nie czuje ciała nie czuje wlasnego ja ;/ do tego straszliwy lęk przed tym ;/ bralem juz kilka rodzajow leków antydepresantów i chyba nie dawaly duzych efektow bo po nich widzialem bardziej za mgłą i nie czulem wlasnego ja :/ ostatnio zrezygnowalem z leków mozna powiedziec 2 miesiace pomyslalem ze moze to pomoze ale nie bardzo :/ na psychoterpaie tez nie chodzie bo duzo mi nie dawala,Unikam ludzi chodz moja praca wymaga przebywanie wsrod nich ;/ alienuje sie w biurze i nie wychodze.Caly dzien wyglada tak ze alenuje sie w pracy a pozniej w domu,przebywanie wsrod ludzi wiaze sie z lękiem.Juz sam nie wiem ;/ dzis dzwonielm do Dr.Psychiatry i chyba wroce do lekow i do psychoterapi. Ciagle mam lęki ze cos zlego sie stanie,poczucie ze marnuje swoj czas,ze wszystko bedzie zle.Czasami mi to przechodzi w ciagu dnia na para chwil i zastanawiam czy bojawy nerwicy moga byc az tak straszne.Co sądzicie?
  11. No wlasnie a chyba powinnismy odczowac poczucie bezpieczenstwa na codzien ;/
  12. Raz z psem raz ze z ludzmi wazne zeby wrocic do swiata zywych :) a ja najlepiej czuje sie w ciemnym pokoju nie wiem daje mi to poczucie bezpieczenstwa
  13. Polecam nawet spacer z z bilską osobą duzo daje tak ze wieczór moze zmienic sie pozytywnie na plus :)
  14. A ja mam cały dzien uczucie ze stanie sie cos złego
×