Tak,macie rację,chyba dociera ale...Jak odnaleźć siebie ,kiedy pracuje,po pracy często resztkami sił sprzątam,pytam dzieci jak w szkole,lub przed praca muszę skupić się na zakupach,gotowaniu,sprzątaniu,ja wysiadam ale tak poważnie...miewam koszmarne mysli:/Czasem myślę,że już nie dam rady i wtedy myślę,jak dobrze byłoby tak po prostu z kimś pogadać,nie tylko,żeby się wyżalić i beceć w nieskończoność ale tak po prostu o głupotach...Chyba przerasta mnie życie..Ja wiem,że inni dają radę ale ja już nie mogę a muszę,nie daję rady a wiem,że powinnam i ciągle burza myśli...ja się zastrzelę
-- 07 wrz 2012, 23:52 --
I jak ja mam się odnaleźć,kiedy ja nawet nie wiem,kim jestem i czego chcę...Czuję straszną pustkę.Nie da się szukać w próżni....
Aż mi głupio,że tak marudzę,przypadkiem tu trafiłam...Jestem do niczego .