Telimenka ja myślę że jeśli lubisz tych ludzi i wydają Ci sie warci twojego zaufana (chociaż człowiek nigdy nie ma pewności) to czasem warto jest zaryzykować i zwierzyć się z swojego problemu, a jeśli jest Ci ciężko to zrobić to spróbuj mówić o tym problemie w sposób śmieszny, nauczyć się smiać sama z siebie, a wtedy napewno Cię zaakceptujabo sama będziesz się akceptować.
[ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:55 am ]
Hej :) wogóle ja jestem tu nowa, ale zupełnie wszystkich rozumię. Zmagam się z tymi samymi problemami codziennie, czasem bywa lepiej, a innym razem wystarczy niemiła odzywka kogoś i wszystko we mnie załamuje się. Już wszystko wypróbowałam zostaje mi tylko pójść do psychologa bo inne metody sa krotkotrwałe, ale panicznie sie tego boję bo myślę że wszystcy na poczekalni bedą na mnie patrzyć jak na dziwaka i wytykać palcami. Wogóle to codziennie mam do czynienia z ludzmi strasznie pewnymi siebie, którzy prawie nigdy się nie otwieraja i tym trudniej mi siebie zaakceptować.