Witam
sama nie wiem w czym rzecz tak naprawdę..i od czego zacząć. Mam 23 lata,jestem w związku z chłopakiem od 6 lat , między nami było różnie,rozstania ,powroty, kłamstwa,kiedyś najważniejsi dla niego byli koledzy i jego rodzina , ale to wszystko minęło i jest niby dobrze między nami,myślimy nawet o ślubie tylko na razie są to luźne rozmowy. W moim domu też się układa dobrze,rodzice są wzorcowym przykładem małżeństwa, nie wtrącają się do mojego życia,o nic nie wypytują chociaż czasem mogli by :) gdy skończyłam szkołę nie mogłam znaleźć pracy-siedziałam w domu ,w końcu znalazłam pracowałam rok,później znowu miałam przerwę ,w międzyczasie dorywcze prace i obecnie mam taka pracę która wykonuję w domu. I to by było ogólnie tak, a w czym rzecz.. nie wiem.. czuję się samotna, nic mi się nie chce, mam niską samoocenę, często płaczę , zmienność nastroju..,czuję się niepotrzebna, i czasami zagryzam zęby i idę dalej,ale czasami przychodzi dołek a później znowu jest wszystko ok.. i tak cały czas. Ja jestem świadoma ,że nic się nie dzieje takiego,wiem ,że ludzie mają naprawdę problemy ,no i dlatego nie rozumiem dlaczego tak się czuję,co się dzieje i nie wiem jaki zrobić pierwszy krok żeby coś zmienić,bo chcę coś zmienić.