Skocz do zawartości
Nerwica.com

justa9102

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia justa9102

  1. justa9102

    zdrada

    Rózne dziwaczne mysli zaczeły mi sie w lutym. Obwinianie się o różne nie miłe sprawy. Teraz nagle takie coś. W związku zdarzyło mi sie tylko raz niewinnie pocałować z moim dobrym kolegą(pocałunek trwał 2 sekundy), chłopak o tym wie, nigdy nie miałam przed nim tajemnic. Również powiedziałam mu o tych myslach, zapytał: tylko czy to aby na pewno wkręty czy rozważasz ze mogło coś sie wydarzyc" powiedziałam mu, ze wiedziałam, ze tak pomyśli. Troche mnie to zraziło. Jedna połowa mnie, wie, ze nigdy nie przekroczyłabym tej duzej granicy, i ze nigdy nic się nie wydarzyło. Zreszta nie mogłabym żyć z taka myslą przez tyle lat. Jednak inna połowa, wmawia mi, to co już wam pisałam.. Dziękuje wam za rady!
  2. justa9102

    zdrada

    Chłopak nie wie o tym wkręcie, dzisiaj powiedział nie ufasz mi, nie chcesz mi powiedziec co sie z toba dzieje. A ja sie poprostu wstydze, i boje co on sobie pomysli.. Czy ktos z was ma do polecenia do leczenia kogos we wrocławiu? czy to ma byc psycholog? psychiatra?
  3. justa9102

    zdrada

    Witajcie! Cieszę się że znalazlam to forum. Poczytałam troche, czy mi ulżyło niewiem. Rownież mam to co wy, po 5 latach od domowki u mnie, zaczełam sobie nagle wkrecać ze może nie pamietam, a z kimś spałam, szukam argumentów itp. Wiem, ze nigdy bym nie zrobiłą tego mojemu partnerowi, jestesmy ze soba prawie 6 lat. Zreszta gdybym takie cos zrobila, nie mogłabym żyć z takim czyms przez tyle lat, sumienie by mnie zjadło. Taka mysl przyszla nagle, siedziałam sobie i zaczełam mysleć a moze nie pamietam, a może ktos mnie wykorzystał, mimo ze była tam moja siostra która mówiła ze spałam z nią w naszym pokoju. Również te mysli doprawadzają do tego, że psychika wmawia mi poczucie winy i gdy chlopak mnie całuje, mysle sobie boze kim ja jestem.. a za chwile mowie sobie przecież to moje wkręty, zawsze cos sobie wkrecasz.. pamiętała bys seks z innym, bo pamietam bardzo dobrze jak szlam spac, kiedy inni sie bawili w pokoju u mamy. skad takie mysli? kocham chłopaka, mamy wspolne plany, on wie ze sobie wkrecam rozne rzeczy, ale o tym wstydze mu sie powiedzieć, jeszcze pomysli, ze coś zrobiłam i staram się kryć to wszystko swoim wkręcaniem. Bywałam na wielu imprezach i nigdy nie przekroczyłam granicy- seks. Więc skad takie okropne mysli, one sprawiają ze czuje się jak śmieć.... czy powinnam isc na terapie? do kogo? To tylko jeden w moich wkrętów. Z innym walcze ponad rok..
×