Skocz do zawartości
Nerwica.com

dolores45

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia dolores45

  1. Cześć dziewczyny, mam podobną sytuację, rozstałam się z chłopakiem i wróciłam do domu rodziców. To był mój pierwszy poważny związek, wspólnie remontowaliśmy jego mieszkanie. Bardzo się cieszyłam. Niestety sytuacja się odwróciła. Powrót do domu. Zaczęły się lęki, depresja, chodzę od ponad roku na terapie. U mnie o tyle jest problem, ze dodatkowo pracuje z rodziną. Nie mam ani znajomych - może nawet nie tyle, ze ich brak ale nawet nie miałabym o czym z nimi rozmawiać. Czuje się przytłoczona i zamknięta w kręgu tylko rodzinnym. Mam 31 lat. Gdyby nie obecny stan najchętniej bym wynajęła mieszkanie i odcięła się ale wiem, ze to tez nie jest wyjście. Zawsze byłam dla innych, pomagałam, lubiłam to robić. To było normalne. Jednak teraz sama potrzebuje pomocy. Nie potrafię znaleźć na tyle siły aby móc w pełni żyć swoim życiem. Skończyłam studia, ale nigdy nie pracowałam w swoim zawodzie. Jestem całkowicie uzależniona od rodziców. I wiem, jaki sprawia to ogromny ból.
  2. Witam, Rok temu, też miałam epizod taki, że poczułam ogromny strach i po nim nagle zaczęłam dziwnie się czuć, wyszukiwałam chorób, poszłam do lekarza internisty,o zrobienie badań - z nich nic nie wyszło, lekarz mówił, że jest pani zdrową osobą. Zaczęło mnie to martwić, aż w końcu trafiłam do psychiatry, przepisał mi leki na depresję i psychozę - Zyprexę, pamiętam, że bardzo się bałam. Zaczełam je stosować, ale strach nie mijał, potem szkoda było mi pieniędzy na prywatnego lekarza i zapisałam się do przychodni, tam trafiłam na lekarza, który zdiagnozował mi psychozę, (było to rok temu)- dał mi wtedy Risperidon 2mg i lerivon - męczyłam się ze snem- nic nie spałam, z myślami, straciłam rytm dobowy doszczętnie, nie miałam zadnych halucynacji itp, po prostu świat przestał być już radosny, wszytsko mnie przytłaczało a ja wyglądałam jak zombie - dosłownie :) Wszytsko przyszło diametralnie. Wcześniej byłam osobą radosną i pewną siebie. Po upływie 2 miesięcy zaczęłam dochodzić do siebie. I było świetnie, lekarz mi powiedział, że te epizody mogą się pojawiać jeszcze. Fakt faktem, że zaczęłam tyć i po tym jak się lepiej już poczułam tych leków czasem nie przyjmowałam aż w końcu ok 4 tyg temu przestałam je brać a po 2 tyg nagle znowu przyszło coś dziwnego -i kółko się zatacza, zrobiłam ponowne badania, a takie miałam objawy bóle brzucha, nudności, zmęczenie, budzenie się w nocy, płytki sen, problemy z oddychaniem, ścisk żołądka. Poszłam do lekarza i znowu zażywam leki tylko już nie 2 mg a 1 mg na noc Risperidonu i 10 mg Lerivonu - to bardzo małe dawki ale z kązdym dniem mam nadzieję, że będę odżywać i wracać do sił. Lekarz sam nie wie do końca co to może być - albo nerwica, depresja.
×