Wzięłam Stilnox dwa razy,i o dwa za duzo.Działał na mnie jak narkotyk,teraz wiem juz przynajmniej jak się czuje narkoman.
Po 10 minutach miałam odlot-podwójne i potrójne widzenie,falowanie ścian,podłogi,łóżka,"niedowidzenie"wyrazu twarzy ludzi,głupi śmiech,wirujące kolorowe światła,chęć pokazywania innym co widzę,niedorzeczna gadka.Za to jak się połozyłam to padłam jak kawka i przespałam 8 godzin.Snów nie pamiętałam.
Czy działo się tak dlatego,że dostałam za dużą dawkę?(cała tabletka)na moją niską (poniżej 50 kg)wagę czy po prostu rózni ludzie różnie na to reagują?A może to normalna reakcja?