Mi pomaga np. Lokomotiv.
Dostałam go na lęki i depresję.
Terapia na NFZ mogła trwać tylko do lutego. Miałam nadzieję, że będzie można ją przedłużyć o spotkania podtrzymujące co 2 tygodnie, albo prywatnie jeśli nie będę gotowa. Niestety nie można nic zrobić, bo terapeutka poszła na macierzyński, po raz drugi
Miałam teraz zarejestrować się do innej osoby, którą już znam żeby nie zaczynać od zera, ale nie wyszło, bo już nie przyjmuje poza oddziałem dziennym