Zibstar

kiepski psychiatra to był, i to bardzo.... bo powinien zorientować się, że ma do czynienia z dużym dzieckiem (nie czytanie info o leku) i wbić Ci na siłę kilka faktów o tym leku

kiedyś kupowałem maxigrę (viagrę) myślałem że fajnie, ostatni klient, ale jednak przyszla jeszcze jakaś klientka, i oczywiście zamiast stanąć za mną, to ona obok mnie przy okienku, i oczywiście filuje na recepte... ale to nic, sprzątaczka już mopowała podlogę, i nie wiem jakim cudem ale kontem oka przeczytała receptę, i glośny komentarz : ale te lekarstwa teraz drogie! i hehehe .... myślałem że koorwicy dostanę... a aptekarz tylko niesmialo wzrócił jej jakąś uwagę o stosowne zachowanie.... wygladalo na to jakby to ta sprzątaczka rządziła apteką

kiedyś kupowałem maxigrę (viagrę) myślałem że fajnie, ostatni klient, ale jednak przyszla jeszcze jakaś klientka, i oczywiście zamiast stanąć za mną, to ona obok mnie przy okienku, i oczywiście filuje na recepte... ale to nic, sprzątaczka już mopowała podlogę, i nie wiem jakim cudem ale kontem oka przeczytała receptę, i glośny komentarz : ale te lekarstwa teraz drogie! i hehehe .... myślałem że koorwicy dostanę... a aptekarz tylko niesmialo wzrócił jej jakąś uwagę o stosowne zachowanie.... wygladalo na to jakby to ta sprzątaczka rządziła apteką

TheMan, alprazolam na Ciebie widocznie nie działa, i musisz spróbować inne benzo... w ogóle alpra na każdego działa trochę inaczej, a nawet na tą samą osobę działa różnie w zależności od sam nie wiem czego :) biorę alpra od ok. 7 lat, tylko doraźnie, max jedna dawkę dziennie, zazwyczaj 0,75 mg, i nigdy nie jestem na 100% pewien jak za każdym razem zadziała, czy będzie kompletne zmulenie, czy tylko lekkie, czasami się zdarza się nawet coś w rodzaju lekkiej euforii, zwłaszcza po kawie....

TheMan, alprazolam na Ciebie widocznie nie działa, i musisz spróbować inne benzo... w ogóle alpra na każdego działa trochę inaczej, a nawet na tą samą osobę działa różnie w zależności od sam nie wiem czego :) biorę alpra od ok. 7 lat, tylko doraźnie, max jedna dawkę dziennie, zazwyczaj 0,75 mg, i nigdy nie jestem na 100% pewien jak za każdym razem zadziała, czy będzie kompletne zmulenie, czy tylko lekkie, czasami się zdarza się nawet coś w rodzaju lekkiej euforii, zwłaszcza po kawie....

Też mialem ostatnio rozterki co brać na przewlekły ból zęba. Paracetamol odpada, bo jestem czlowiekiem od dawna regularnie pijącym alkohol (dziennie 2-3 piwa) a wiadomym jest że ten lek + alko to mieszanka mordercza dla wątroby. Następny z dostępnych w kioskach to ibuprom. Ten gad z kolei zabójczy jest dla wżodowców, czyli tez ja.... Doszedłem do wniosku że najlepszym lekiem dla mnie były tramal, no ale powiedz o tym doctorowi... popatrzy na ciebie jak na ćpuna

Też mialem ostatnio rozterki co brać na przewlekły ból zęba. Paracetamol odpada, bo jestem czlowiekiem od dawna regularnie pijącym alkohol (dziennie 2-3 piwa) a wiadomym jest że ten lek + alko to mieszanka mordercza dla wątroby. Następny z dostępnych w kioskach to ibuprom. Ten gad z kolei zabójczy jest dla wżodowców, czyli tez ja.... Doszedłem do wniosku że najlepszym lekiem dla mnie były tramal, no ale powiedz o tym doctorowi... popatrzy na ciebie jak na ćpuna

biorę go od dawna doraźnie :) przed stresującymi sytuacjami -- 11 lip 2012, 11:30 -- właśnie przeczytałem na ulotce ze leki znieczulające mogą nasilać działanie alpra, ale wezmę chyba, jak lekarz zapyta o brane leki to przyznam się

biorę go od dawna doraźnie :) przed stresującymi sytuacjami -- 11 lip 2012, 11:30 -- właśnie przeczytałem na ulotce ze leki znieczulające mogą nasilać działanie alpra, ale wezmę chyba, jak lekarz zapyta o brane leki to przyznam się

Na SR to ja się nie znam, ja biorę doraźnie od kilku dobrych lat, ale zwykły alprazolam, zazwyczaj dwa razy w tygodniu po 0,75 mg, i nie jestem uzależniony fizycznie. Na urlopach nigdy nie biorę i nie zauważyłem symptomów odstawiennych. Myslę że właśnie branie co 2 - 3 dzień niewielkiej dawki to taka maksymalna częstotliwość żeby nie wpaśc w uzależnienie. Z SR pewnie będzie inaczej. Zwykłe alpra ma ta zaletę, dla niektórych wadę - szybko sieknie i szybko puści, czyli nie kumuluje się.

Na SR to ja się nie znam, ja biorę doraźnie od kilku dobrych lat, ale zwykły alprazolam, zazwyczaj dwa razy w tygodniu po 0,75 mg, i nie jestem uzależniony fizycznie. Na urlopach nigdy nie biorę i nie zauważyłem symptomów odstawiennych. Myslę że właśnie branie co 2 - 3 dzień niewielkiej dawki to taka maksymalna częstotliwość żeby nie wpaśc w uzależnienie. Z SR pewnie będzie inaczej. Zwykłe alpra ma ta zaletę, dla niektórych wadę - szybko sieknie i szybko puści, czyli nie kumuluje się.

chcialbym wsiąść alprazolam przed wizyta u dentysty, w zwiazku z tym mam pytanie: czy ten lek nie powoduje jakichś interreakcji ze stosowanym zazwyczaj przez stomatologów znieczuleniem miejscowym?

chcialbym wsiąść alprazolam przed wizyta u dentysty, w zwiazku z tym mam pytanie: czy ten lek nie powoduje jakichś interreakcji ze stosowanym zazwyczaj przez stomatologów znieczuleniem miejscowym?

po prostu zrób test, weź 120mg i zobaczysz jak się będziesz czół... osobiście jednak radziłbym Ci pozostać przy 80mg, bo 120 na raz, to jednak spora dawka na serducho

Witam. Ja tu nowy :) Chciałem tylko lekko nie zgodzić sie ze Smakoszem, że malo komu udaje się brać doraźnie... ja biorę alprazolam właśnie doraźnie pod rożnymi postaciami już z 5 lat. Doraźnie to u mnie 2 - 3 razy w tygodniu, zazwyczaj po 0,75 mg.