Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kate28

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kate28

  1. Witam, ja przez 10 miesiecy bralam citabax. od 20 do 40mg. nie czułam się tak jak powinnam. Zmieniłam więc lekarza, po czym ten zmienił mi na parogen 30mg. ale nie od razu z dnia na dzień tylko przejściowo zmniejszalam citabax a zwiekszalam parogen. dwa lata temu tez bralam parogen i wyszlam dzieki niemu. teraz znow musialam do niego wrocic w dawce 30mg. czuje sie o niebo lepiej niz to po citabaxie 40. przy zmianie mialam lekkie uboczne typu uderzenia gorąca, suchosc w ustach. poza tym nie mialam nasilenia objawow typu mysli czy lęki. mialam w razie awarii afobam ale nie mialam potrzeby uzycia :) tak więc citabax nie dla mnie i dopiero kochane parogen pomogl :) zalezy co dla kogo :)
  2. tosia spokojnie, mialam podobnie. ale poradze Ci, ze nie czekaj tydzien, idz juz. nie ma na co czekac. Jesli do tej pory to Ci nie pomoglo to dawka do zwiekszenia (podobnie jak u mnie). ja tez po wielkich oporach poszlam do psychiatry. balam sie bo zawsze myslalam ze do psychiatry chodza za przeproszeniem czubki. ale tak nie jest patrzac na kolejke do niego. duzo mlodych ludzi po ktorych w zyciu bys nie poznala ze cos ich trapi jak nas. jak cos to moge dac Ci namiar na siebie zebys w razie potrzeby pisala czy cos. Nie wiem jak dlugo to przechodzisz, ale jestes mlodziutka i tak jak ja nie wiesz skad sie wzielo.. u mnie to na poczatku byla nerwica lękowa a po czasie przyszla ta depresja czy nie wiem juz sama co.. ja np mam za duzo wolnego czasu i to mi wcale nie pomaga ale nie mam wyboru. walcze z tym jak sie da i z pomoca innych tez. niedlugo wychodze za maz i powiem Ci ze tu tez mam mysli ze szok czasem.. ale lepiej o tym nie opowiadac... tak wiec radze marszem do psychiatry bo jak nie dziala to tydzien tu nic nie zmieni :) i glowa do gory :)
  3. tosiaantosia, jak juz wspominalam, na poczatku z citabaxem bralam cloranxen przez krotki czas az citabax zaczal dzialac. Ze zaczal dzialac poznalam po tym, ze zniknelo lub w duzym stopniu oslabily sie te wszystkie nieprzyjemne rzeczy typu mysli, lęki, mogłam spac, nie balam sie zostac sama w domu. wiesz, ja czasem mysle ze tego juz sie nie wypleni z naszych glow tylko non stop trzeba te mysli wyrzucac z siebie bo one beda wracac. wiem jakie to meczace.... podobnie jak Ty mi tez niczego nie brakuje a nie wiem w ogole skad to sie wzielo ze przyszlo, bo ja nie chce za nic w swiecie tak myslec!! jak czuje ze nadchodzi taka mysl to mowie sobie o nie nie spokoj, to tylko mysli. zaczynam sobie nucic albo cos robic na czym musze sie skupic, moze sobie przypominac jakies inne przyjemne wspomnienia. myslec o kims. nie wiem czy to mozliwe aby je przegonic kiedys na dobre.. moze ktos tego juz dokonal i sie pochwali :) a w jakim wieku jestes i od jak dawna masz to schorzenie? :) w moim przypadku najprawdopodobniej podloze ma dziecinstwo i teraz to wszystko sie odezwalo dopiero kiedy mam juz spokoj i nie mam prawie problemow.. -- 03 cze 2012, 16:41 -- antosia moze trzeba zwiekszyc dawke??? ja biore 40mg jedna tabletke dziennie. jesli nie dziala na Ciebie jak powinien to powiedz lekarzowi ktory Cie prowadzi, bo ja tez na poczatku mialam 20 ale pozniej jednak musialam zwiekszyc (po ok.2 miesiacach) tak zeby czuc sie dobrze.
  4. ja tez czasem wypije wiecej :) ale ogolnie co dzien dwa piwka wieczorem :) niby nic mi nie jest teraz. a pozniej??? moze cos byc?? jakies schizy?? bo juz sama nie wiem, czy jak nie szkodzi teraz to nie bedzie szkodzilo na przyszlosc?? kiedys bralam parogen(paromerck) tez pilam piwko i bylo tez OK, pozniej odstawilam lek i bylo ok kilka lat po czym teraz wlasnie jestem na citabaxie. -- 02 cze 2012, 21:12 -- fikumiku - ja mam zaparcia odkąd pamietam wiec citabax nie robi mi roznicy :)
  5. Witam, Jestem nowa na tym forum, więc na początek siemka wszystkim stałym bywalcom :) jestem tu z zapytaniem odnośnie leku Citabax w dawce 40mg. Czy ktoś próbował go w połączeniu z alkoholem????? Biorę go od października 2011 i co dzień popijam sobie piwko wieczorem i nic się nie dzieje ze mną jak do tej pory. Wiem, że nie powinno się tego łączyć, ale skoro się nic nie dzieje to czy też nie można??? wie ktoś coś??? dla tych co się pytają kiedy zacznie działac. Te leki zaczynają działać po ok 4-6 tygodniach. Dlatego do tego czasu powinien też być włączony inny lek (ja np miałam dołączony na początku cloranxen na noc). Później go odstawilam i jestem na samym citabaxie. ale z poczatku bralam chyba 20mg ale pozniej lekarz mi zwiekszyl dawke. teraz jest OK, chociaż zdarza sie i to najczesciej tydzien przed okresem mam stany lekowe i dziwne mysli, ale w lekkim natezeniu. poza tym wszystko jest OK.
×