jacekxd

Choroba duzo złego zrobiła do dzis sie lecze.Jedynie gdzie wychodze to do pracy. -- 05 lis 2012, 21:53 -- Placzliwosc wieczorem mnie czasem dopada.

Często mam uczucie przygnębienia nic mi sie nie chce robic,wczoraj to byłem w rozpaczy chciałem sie zabic.

Witam nazywam sie Jacek mam 19 lat i od pewnego momentu mam objawy obnirzonego nastroju.Od 9 lat cierpie na chorobe skory.Bardzo rzadko wychodze gdzies z domu jedynie do pracy to wtedy ide.Od kilku miesięcy mam tendencje do płakania wieczorami,myslenia o samobojstwie.Dzis miałem najgorszy stan gdzie chciałem sięgnąc po tabletki przedawkowac i sie zabic.Dodam ze nie mam przyjacioł ani kolezanek ciągle siedze w domu poza pracą.Czuje sie zagubiony czy to są objawy depresji ?

1. poczucie winy - TAK 2. skrupulatność - TAK 3. lęk przed karą - NIE 4. błędna wizja Boga/religia - NIE 5. seksualność - TAK 6. nadopiekuńcza matka - TAK 7. konflikt z ojcem - NIE 8. alkoholizm w rodzinie - TAK 9. brak szczerości/otwartości w domu rodzinnym - TAK 10. konieczność ukrywania prawdziwych emocji w domu - TAK 11. manipulacja psychiczna w domu - NIE 12. przemoc fizyczna w domu - NIE 13. nadmierna miłość do matki - NIE 14. ofiarnicza postawa matki - NIE 15. nadmierne wymagania/oczekiwania rodziców - NIE

moje gg 42252440 -- 06 cze 2012, 12:05 -- Od paru dni nic mi sie nie chce,ani oglądania telewizji,grania na komputerze,wyjść do kolegi też mi sie nie chce,wole siedzieć i nic nie robić.Ma ktoś podobne objawy ? -- 06 cze 2012, 16:32 -- Od paru dni nic mi sie nie chce,ani oglądania telewizji,grania na komputerze,wyjść do kolegi też mi sie nie chce,wole siedzieć i nic nie robić.Ma ktoś podobne objawy ? -- 09 lip 2012, 22:17 -- Doszłem do wniosku że potrzebny mi specjalista psycholog bądz psychiatra,cóż depresja zaczeła jeszcze bardziej dręczyć

Nie mam nadziei już nawet przestałem się smarować

Nie nikt mi nie zaproponował czuje że mi nikt już nie pomoże

cześć smaruje maścią natłuszczającą robiona była w aptece,i maścią Myconafine czasami te maście potęgują tą chorobe nie wiem czemu.P.Dermatolog zdiagnozowała grzybice,i wiesz co pani powiedziała że nie ma sposobu jak mnie leczyć,normalnie jak to usłyszałem to trzasłem drzwiami normalnie skandal, po pięciu wizytach powiedziała że nie ma sposobu jak mnie leczyć SKANDAL !!!!!! Już więcej nie ide do niej wole chodzić cały czerwony i łuszczący sie niż iść do niej.

Na dzień dzisiejszy mam mało pieniędzy,a choroba atakuje co dzień mnie boli,jak tą twarz nawilże to cały naskórek mi schodzi,wiem że to nie to forum jest o innej tematyce ale cóż tak wyszło,że sie tu zalogowałem,boje sie że sie nie daj Boże raczysko skóry wda.

witaj Candy19 tak to ja jako jedyny w rodzinie choruje na to,zamierzam jechać za pare miesięcy ponoć do dobrego dermatologa

czasowo to pomaga ale tylko na pare dni

Cześć gram na gitarze elektrycznej 8 miesięcy i jakoś idzie.Moje muzykowanie sie wzieło stąd że moja cała rodzina miała też w sobie pasje do grania,szczególnie tata(akordeon),ciocia(harmonijka ustna),brat(DJ),więc te muzykowanie i mnie dopadło.Miewam takie fantazje że gram na scenie przed milionową publiką,Moim pierwszym marzeniem to być zdrowym,a drugim to grać na gitarze dla ludzi. -- 29 maja 2012, 20:00 -- Oto moje miejsca zmienione chorobowo,

Witam oczywiście czuje sie inny.Jeśli chodzi o to czy jestem słaby,jestem troche słabszy fizycznie od innych,ale w sprawach pracy nauki jestem czasami lepszy,może i jestem lepszy bo sie rozwijam muzycznie.Jedynie co mi bardzo dokucza to okropne swędzenie skóry,potrafi mnie tak swędzieć 24h,jedynie co sie czepiają moi rodzice to, że nie poznałem drugiej połówki ale ja im mówie że mam czas i że najpierw musze tą grzybice zwalczyć.

Cześć Monika,tak mama mnie wspiera często w trudnych tych sytuacjach,mimo tego ja zawsze myśle że przez tą chorobe jestem o wiele słabszy od innych

Witam wyrzygany tak mam 19 lat chodze do ZSZ tak ze względ na grzybice unikam ludzi ciężko mi przebywać wśród ludzi zdrowych,czasem to sie boje do nich odezwać i ciągle myśle o tej chorobie poprostu sie zadręczam

Witam po raz kolejny.To co dziś zauwarzyłem w swoim zachowaniu to że ciągle myśle o przeszłości że ciągle mam grzybice.Nie moge przestać o tym myśleć.Wczoraj to taki smutek miałem łzy mi poleciały a w głębi siebie czułem że to koniec że umre.Nie wiem co robić

Witam Candy14 lecze sie już 8 lat na grzybice

Witam tak jestem odrzucany przez klase do której chodze,do ludzi nie wychodze wogóle przez to jak wygląda czasami moja twarz ja choruje na grzybice i jest bardzo ciężko oczywiście sie lecze u dermatologa.Kiedyś jak byłem mniejszym chłopcem byłem bardziej radosny,ale jak naszła mnie ta choroba to sie zamkłem w sobie.Zawsze myśle że ludzie sie będą śmiali z tego jak wyglądam

Witam wszystkich serdecznie Czytam ten wątek i widać że ten temat nastręcza wiele problemów Opowiem wam moją historie związaną z masturbacją,obecnie mam 19 lat.Zaczołem to robić jak miałem 11 lat wtedy ciekawość wzieła nademną góre i spróbowałem i praktycznie robie to do dziś.Nie mam dziewczyny i nigdy nie miałem głównie z przyczyn choroby nieuleczalnej.Zgodze sie z poprzednikami ja też jak mi sie chce sexu to wiadomo nie pójde na dziwki tylko spokojnie sobie ulże.Mi to pomaga bo nie raz taką mam mocną ochote że trzeba czasami tak zrobić,do tego dochodzą fantazje erotyczne.Oczywiście masturbacja uzależnia jak inne nałogi.Ja po mimo tylu lat nie czuje przymusu tego robić nie czuje sie uzależniony.Moim zdaniem wszystko trzeba z umiarem.

No wiem że coś nie tak najlepiej sie czuje będąc sam

Tak lecze sie u dermatologa ale ta grzybica potrafi uprzykrzyć życie

nigdy nie byłem u psychologa

Witam wszystkich jestem tu nowy na tym forum.Chciałem sie dołączyć do tego tematu.Mój problem polega stosunkowo na tym że też jestem samotny mając 19 lat.Rozmawiam z ludzmi tylko w szkole,to wszystko po szkole siedze w domu sam i tak w kołko.Nie mam koleżanek a o byciu z dziewczyną też dałem se spokój chyba na zawsze,cierpie na nerwice żołątka i choruje na grzybice skóry.Już wiele lat jestem sam zawsze przebywam w domu nigdy nie byłem na imprezie.Czuje że coś ze mną jest nie tak ? co sądzicie ?

Witam wszystkich nazywam się Jacek mam 19 lat,i często sie czuje przygnębiony w mojej głowie świtają myśli że nic w życiu nie osiągne.Czasami też sobie myśle czy dobrze że ja żyje,dzieje sie tak jak ktoś mnie wyzwie urażi zawsze czuje pustke w głowie.Jeszcze do tego dochodzi ciągłe siedzenie w domu poprostu czuje sie bezpieczny jak jestem w domu.Dodam że mam grzybice skóry i ta choroba też to wszystko potęguje.Czy to jakieś zaburzenie ?