Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pszczółka Maja

Użytkownik
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Pszczółka Maja

  1. Witam Zdaję sobie sprawę, iż znaczna część osób borykająca się z nerwicą, depresją-tak jak ja, uskarża się na bardzo intensywne wypadanie włosów, mogę polecić-sprawdziłam na sobie, i uwierzcie efekty naprawdę są, szampon Placenta Activ-Elidor Hair Care, lub firmy Bilba, jak również kapsułki Colvity. Szampon marki Bilba działał rewelacyjnie, niestety z informacji jakie posiadam, zaniechano dystrybucji tego produktu, na terenie Polski, szampon Placenta Activ-jest tj. odpowiednikiem Bilby. Stosuję go od ok. początku maja, może trochę krócej, i faktycznie widzę, że włosy mniej wypadają, do tego w/w kapsułki-efekty widać ( przez m-c brałam 2x2, teraz zeszłam do 2x1), byłam w swojej fryzjerki, i powiedziała że mam bardzo dużo nowych włosów-zrobił mi się meszek na głowie-hurrraa:). Nie ukrywam, iż była to dla mnie ważna kwestia, ponieważ moja choroba, spowodowała, że włosy wypadały mi garściami, do tego stopnia, że zaczęły mi się robić prześwity między włosami-teraz wszystko zarosło i rośnie:) W związku z tym, mogę szczerze polecić te specyfiki, kapsułki wiadomo nie są może tanie, są jeszcze np. marki Olimp, kolagen active-też działa, moja znajoma je stosuje, i są trochę tańsze, także jeżeli ktoś boryka się z tym problemem, może powinien spróbować w/w produktów, być może Mu też pomoże:)
  2. Jestem na mirtorze, który też spowodował wzrost apetytu, ale staram się nad tym panować:) Niedługo miną 3 tygodnie od brania tego leku, samopoczucie znacznie uległo poprawie, lek spowodował, iż wróciłam do ,,normalności"-pracuję, zaczęłam znów spotykać się z ludźmi...zdaję sobie jednak sprawę, że na prawdziwe efekty leku, muszę jeszcze poczekać:) ale lek to nie wszystko, więc rozpoczęłam terapię u psychoterapeuty.
  3. Witam, wiesz generalnie jest lepiej:) Nie aż tak różowo, bo będę musiała wrócić do Beta 25 ZK, bo serducho jednak bez leków wariuje, a propranolol nie działa najlepiej;) ale samopoczucie trochę lepiej, drżenia jakby zmniejszyły się, uczucie nóg jak z waty ustąpiło ( podejrzewam, iż miało to związek z przejściem z Beta 25 zk na propranolol), bóle mięśni ustąpiły, w piątek byłam na pierwszej sesji u psychoterapeuty-spotkanie o charakterze informacyjnym, jak to będzie wszystko wyglądało, ale jestem pozytywnie nastawiona, wierzę że dam radę, i jeszcze kiedyś poznam to uczucie wzięcie głębokiego oddechu, bo na chwilę obecną w tej kwestii niestety nic się jeszcze nie zmieniło:(. A jak u Ciebie George? -- 10 cze 2012, 18:31 -- Chciałam jeszcze nadmienić, ponieważ zdaję sobie sprawę, iż znaczna część osób borykająca się z nerwicą, depresją, uskarża się na bardzo intensywne wypadanie włosów, mogę polecić-sprawdziłam na sobie, i uwierzcie efekty naprawdę są, szampon Placenta Activ-Elidor Hair Care, lub firmy Bilba, jak również kapsułki Colvity. Szampon marki Bilba działał rewelacyjnie, niestety z informacji jakie posiadam, zaniechano dystrybucji tego produktu, na terenie Polski, szampon Placenta Activ-jest tj. odpowiednikiem Bilby. Stosuję go od ok. początku maja, może trochę krócej, i faktycznie widzę, że włosy mniej wypadają, do tego w/w kapsułki-efekty widać ( przez m-c brałam 2x2, teraz zeszłam do 2x1), byłam w swojej fryzjerki, i powiedziała że mam bardzo dużo nowych włosów-zrobił mi się meszek na głowie-hurrraa:). Nie ukrywam, iż była to dla mnie ważna kwestia, ponieważ moja choroba, spowodowała, że włosy wypadały mi garściami, do tego stopnia, że zaczęły mi się robić prześwity między włosami-teraz wszystko zarosło i rośnie:) W związku z tym, mogę szczerze polecić te specyfiki, kapsułki wiadomo nie są może tanie, są jeszcze np. marki Olimp, kolagen active-też działa, moja znajoma je stosuje, i są trochę tańsze, także jeżeli ktoś boryka się z tym problemem, może powinien spróbować w/w produktów, być może Mu też pomoże:)
  4. Generalnie wydaje mi się, że jest ok, śpię normalnie, mi bardziej doskwierały dolegliwości somatyczne, ale psychicznie też było ciężko, jedno powiązane z drugim. Zobaczymy do lekarza mam iść 20.06....
  5. Hej! Dziękuję za odpowiedź na moje pytanie. Ty jak długo bierzesz Mirtor? Ja biorę od 19.05.2012r. 15 mg od 23.05.2012r. 30mg, nogi mam jak z waty, jakbym miała się zaraz przewrócić, i mam drżenie kończył ( dzisiaj trochę mniej). Z tymi mięśniami zastanawiam się czy to, przez Mirtor czy może Propranolol, który biorę od 28.05.2012r. do czasu wizyty u kardiologa. Wcześniej też zdarzały mi się drżenia ciała, ale mam wrażenie że przez Mirtor nasiliły się i doszło to uczucie nóg z waty....sama już nie wiem czy brać ten lek czy zmieniać...wcześniej brałam Citabax przez 3 dni, ale to był koszmar,jadłowstręt i takie drżenie ciała ( łącznie z mięśniami twarzy-masakra jakaś...). Pszczółka Maja
  6. Mam pytanie czy po Mirtorze występuje osłabienie mięśni? Jeżeli tak, to czy mógłby ktoś rozwinąć temat?
  7. Jeżeli chodzi o Mirtor mi osobiście apetyt wrócił do normy, przynajmniej teraz jem regularnie posiłki:)
  8. Czy mógłby mi ktoś powiedzieć, dzisiaj po zwiększeniu dawki na 30 Mirtoru, nasiliły mi się drżenia szczególnie rąk, czy to normalne,czy to kwestia zwiększenia dawki Mirtoru z 15 na 30? I czy to minie?
  9. Conessa nocka przeleciała bez problemu, i o dziwo obudziłam się już o 07.00 bez budzika:) ale potem jeszcze zasnęłam ( mam na popołudnie także mogę sobie pozwolić:)), zobaczymy jak dzisiaj w pracy będzie:)
  10. Conessa a Ty brałaś wcześniej jaką dawkę, 30? Powiem szczerze, że apetyt mi wzrósł:)-ale to dobrze, bo przez to cholerstwo wyglądałam już jak wieszak;)
  11. Witam, nie biorę magnezu, aczkolwiek staram się jeść np. migdały, u mnie najgorsze jest to, że zaczęło się tak nagle i w życiu bym nie powiedziała, że na tle nerwowym. Na początku kiedy zrobiło mi się ciężko jakby ktoś nałożył na mnie kilka kg np. cukru, i zaczęło mi się ciężko oddychać, uczucie jakbym nie mogła wziąść pełnego oddechu, i uczucie tego zbyt ciasnego gorsetu...nie sądziłam, że nerwy dają o sobie znać. Ból kończyn ( uczucie rwania) mam generalnie codziennie, głównie prawej ręki, jest to dość uciążliwe dla mnie...i oczywiście znów nakręcam się czy to tylko nerwica...szkoda gadać...jak tak sobie teraz o tym myślę, i po zapoznaniu się z kilkoma postami na tej stronie, to muszę przyznać, że do momentu kiedy żyłam w ciągłym napięciu, ciągle coś się działo, było ,,ok", a kiedy wszysto zaczęło się układać, te trudne sprawy rozwiązały się, to nerwica zaatakowała, a tak żyła w uśpieniu...i ciągle towarzyszy mi pytanie dlaczego ja??? Czemu teraz, kiedy wszystko już idzie ku lepszemu, niedługo mam założyć rodzinę ( biorę ślub), którego przed ,, atakiem" nerwicy nie mogłam się już doczekać...bardzo chciałabym aby było jak dawniej, lepiej, weselej...a najgorsze jest to, że nie chcę obarczać Moją tzw. chorobą moich bliskich... -- 24 maja 2012, 18:54 -- Najgorzej, dzisiaj nasiliły mi się te okropne drżenia rąk....zaczyna mnie to denerwować.... -- 24 maja 2012, 20:57 -- Czy mógłby mi ktoś powiedzieć, czy to normalne,czy to kwestia zwiększenia dawki Mirtoru z 15 na 30? I czy to minie?
  12. Conessa, a czy przy 30 jest gorzej? Jest więcej problemów z dobudzeniem się?
  13. Dzisiaj jestem po 2 dawce mirtoru i przespałam całą noc..:) Jest dużo lepiej, pozytywne nastawienie robi swoje:)
×