szczerze ja się wczuwam w postacie u mnie immersja jest mocna
gdybym był na miejscu Ricka zamiast eliminować to bym sobie płot z żywych szwędaczy zrobił wbitych na pal
byle bandyci dali mi spokój
bym na ludzi pułapki robił sidła kolce miny i fugasy zapalające byle dali mi spokój
szczerze ja się wczuwam w postacie u mnie immersja jest mocna
gdybym był na miejscu Ricka zamiast eliminować to bym sobie płot z żywych szwędaczy zrobił wbitych na pal
byle bandyci dali mi spokój
bym na ludzi pułapki robił sidła kolce miny i fugasy zapalające byle dali mi spokój