Skocz do zawartości
Nerwica.com

fiona78

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez fiona78

  1. Cześć dziewczyny!Minęło troche czasu jak sie nie odzywałam.Otóż kończę brać tabletki-VESICARE,Brałam je60 dni po 5mg.I nie wiem co to jest parcie na mocz!Wszystko przeszło,w nocy już nie wstaje.Nic mnie nie boli.polecam te tabl.wszystkim.Jak sie skonczą mam się pojawic u urologa a co dalej.....nie wiem .napisze Wam.Pozdrawiam
  2. No witam:)Powiem szczeże,że wczoraj do toalety chodziłam tak ok.co godz,a dzisiaj byłam tylko 4 X.Jest coraz lepiej.napiszę za parę dni co się będzie działo.Także tabletki pomagają(jak na razie).Nie wiem jaki mają skład te tabletki,ale jestem mało nerwowa,częsciej się uśmiecham,jestem weselsza....no i mam problemy z wstawaniem.Długo śpię.Martwi mnie to,bo budzika nie słyszę,szok!Nigdy tak nie było.Jak będę musiała po L4 do pracy wstać o 5.30,to będą jaja:)Pozdrawiam wszystkich...
  3. Cześć dziewczyny! PIERWSZA NOC PRZESPANA!Nie wstałam ani raz.Brzuch nie boli,sikać się nie chce,wszystko znikło.Czuje sie super,a wzięłam dobiero drugą tabletkę wczoraj na noc.Także warto było wydać kasę i kupić te tabletki-VESICARE.Także nie czekajcie,tylko do urologa po recepte i po bólu.Zyczę dużo zdrowia!
  4. Dzięki za podpowiedz:)Joga to by mi pomogła bo to uspokaja...i ale nie sama,tylko grupą i musiałabym się zapisać na nią.Jutro idę do lekarza rodzinnego jeszcze pogadac,może mi coś poradzi...czytałam,że to problemy bardziej"mózgu"nieprawidłowo funkcjonującego,ale nie wiem....no i te nerwy!!!!!W żołądku mam żółć,która świadczy o mojej nerwowości.....jelita-nerwowe.....pęcherz-nerwowy,także muszę się udać do....jakiegoś lekarza,aby moje nerwy,które zaatakowały mój organizm,sobie poszły:):):)coś muszę wymyślić.Ogólnie to jestem osoba spokojną,nie mam problemów i się nie denerwuje,takze dziwna sprawa...
  5. Te tabletki nazywają się Vesicare.Odpowiednika nie ma-tak piszę na necie,także nie wiem,co by mi dał innego urolog.Jeżeli ktoś brał te tabletki,to niech napisze jak się czuł i czy pomogły.Obecnie brzuch mnie nie boli,tylko latam do wc co pół godz.:(i zaczynam kurację....hehe.Pozdrawiam
  6. Witam Cię!Co za dzień...bieganie po lekarzach.Szok!Najpierw poszłam na usg ginek.i wykluczył ,ażeby bóle pochodziły od przydatków-wszystko ok!Potem do urologa i ....jak mu opowiedziałam wszysko,to zrobił usg i zapytał na jakie jeszcze choroby choruję,jak usłyszał,ze na zespół jelita drażliwego to stwierdził: pecherz NEUROGENNY.Szczeze,to tego sie spodziewałam i zapytał,czy chce tabletki tanie czy drogie.WARIAT!!!!!!!!!!!!!Powiedziałam:"Skuteczne".Zapłaciłam 130zł za tabl.na 2 miesiące-1 dziennie i mam sie pokazać za 2 miesiące.ZAbawne!A kiedy mi bóle przejdą i sikanie?-zapytałam.Może za kilka dni,tyg.za miesiąc i do tej pory nie mozna nic zrobić.Dziwna sprawa"ale tak to już u kobiet jest"-powiedział.Także od jutra zaczynam kurację:)Będę CI pisała co sie będzie działo...hehe.Co do badania żąłądka to mam dobre wspomnienia,badanie trwa ok.1-2 min.takze super.nie boli,trzeba tylko połknąc rure jak ci powiedzą na trzy..cztery...a potem to już bajka.obejrzą na kamerze i ci powiedza jak jest.Mogłabym iść w każdej chwili...gorsze dla mnie jest borowanie zęba:)Także idz i się nie bój,bo nie ma o co,potem będziesz się śmiała.Powodzenia!Teraz będę czytała o moim pecherzu:)haha-NEUROGENNYM czy jak mu tam...Trzymaj się!
  7. Witam Cię!Zespół jelita drażliwego stwierdzono mi po badaniu,tzw"wlewie",także mam go na pewno i tam gdzie mam zwężenie jelita boli mnie jak zjem co nie powinnam.Chcę Ci powiedzieć,że brzuch przestał mnie boleć dzisiaj wieczorem,także super,ale nie wiem na jak długo.W poniedz.wybieram sie na usg.ginekol. i idę do urologa.Przykre,że prywatnie,ale na wizytę z NFZ trzeba czekać 4 miesiące.Do toalety nawet przestałam chodzić,ale 2 miesiące temu miałam leczoną nadżerkę antybiotykami,a po nich za jakies dwa tyg.parcie na mocz i częste oddawanie moczu powróciło.Takze odezwę sie w poniedzialek po wizytach.Ale Ci powiem,ze masz rację,trzeba najpierw wykluczyć zapalenie przydatków i pecherza,aby stwierdzić nerwicę.Tak też mi dzisiaj telefonicznie wytłumaczył ginekolog.Co do żołądka,to kiedyś połykałam rurę i miałam żółć w żołądku,więc mi wytłumaczył gastrolog,że to na punkcie nerwowym i ze ja nie muszę się denerwować aby mieć nerwice,miałam wtedy jakieś 20 lat i nie miałam jeszce takie wiedzy jak teraz.Zyczę Ci dużo zdrowia i do poniedziałku...:)
  8. Hej!Dzięki,że odpisałaś:)Wiesz,dał mi ginekolog antybiotyk,aby sprawdzić czy mi przejdą bóle,wtedy to będzie pewne,że to było zapalenie "czegoś",ale słyszałam,że jakby było zapalenie to byłyby złe wyniki,nie wiem czy to prawda....Miałam propozycję położenia się do szpitala,ale nie wiem,czy by mi pomogli.Jakieś 3,4 lata temu leżałam w szpitalu na bóle i na częste sikanie.Zrobili mi badanie na mocz i dawali mi przeciwbólowe,więc zdziwieni wielce zbadali mi ponownie mocz i o co mi chodzi,jak są wyniki super.usg też ok.Więc skłamałam,że już mnie nie boli i wyszłam ze szpitala i poszłam do lekarza rodzinnego i wiedząć że choruję jeszcze na ZESPÓŁ JELITA DRAŻLIWEGO przepisał mi tribux i bóle przeszły.On uważa ,że mam pęcherz nerwowy.jelita nerwowe i to wszystko zależy od mojego myślenia(mózgu),ale ja nie jestem w stanie zapanować nad nerwami,których NA ZEWNĄTRZ NIE WIDAĆ.Nie mam nerwowego życia,nie mam czym sie denerwować.Pójde do psychiatry to da mi tabletki na uspokojenie i tyle...Czy ktoś mi może cokolwiek doradzić,czy można zdiagnozować nerwicę,gdzie mam się udać ,szukać pomocy.Pomóżcie!!!!!!!!!!
  9. Witam wszystkich!Mój problem trwa jakieś 2,3 lata.Bywa różnie...Czasami to trwa tydzień,kilka dni...przerwy to też kilka dni,a czasami tygodni...miesięcy.Sama próbuję być dla siebie lekarzem,ale już się poddaję,bo nic z tego nie rozumiem...Zaczyna się od parcia na pęcherz,oddawanie moczu co 10min...20...a nawet co pół godz.Nie mogę daleko wychodzić chyba,że jest"tam" toaleta,nie mogę pracować,bo ile to można chodzić do toalety...nie da się tak żyć.Dwa dni temu zaczął mnie brzuch boleć(tak jak przy okresie),więc wczoraj poszłam zrobić badania na mocz i krew i oczywiście wyszły rewelacyjnie,więc poszłam do ginekologa a on"zielony",bo nie wie!!!Po prostu nie wie dlaczego...mnie brzuch boli jak wszystko jest ok.dlaczego mam parcie na pęcherz..?i rozwiązanie było przewidujące.Dał mi antybiotyk na pęcherz i na jajniki,bo...lepiej leczyć wszystko co się znajduje na dole brzucha.Także brzuch dalej boli...a ja czekam.jak nie przejdzie do jutra to nie wiem...Wypadało by iść do urologa,ale co on mi powie..(usg pęcherza też wyszło dobrze).Może usłyszę...ból na tle nerwowym...nie mam pojęcia....napiszę Wam jak będzie przebiegała moja wielka niewiadoma.Obecnie siedzę w domu,bo przecież do pracy się nie nadaję.Moze mi coś poradzicie...Czekam...
×