
PoznacSiebie
Użytkownik-
Postów
885 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez PoznacSiebie
-
Mi pasuję 17h.
-
To i ja się skuszę na spotkanie. Agasaya, masz u mnie trzecie w bonusie. ...trzeba pomagać spragnionym
-
slow motion, Dariusz_wawa ma 150% to się podzieli i odda Marsal2-owi te 10%. I po kłopocie
-
Lista osób, które bedą na 100 %. (deklaracje do 31.05) 1. Bellatrix 100% 2. Laima 100% (???) 3. Dariusz_wawa 150% 4. Simpatico1 100% 5. Agasaya 100% 6. halenore 100% 7. Mad_Scientist 100% 8. slow motion 100% 9. PoznacSiebie 100% Simpatico1, jeśli można to i ja się zabiorę z Tobą.
-
,dobre sobie. Jak trąbiłem od dłuższego czasu o spotkaniu to nikt się nie odzywał. A propozycja spotkania na dwie godziny przed spotkaniem to trochę za dużo czasu...można się zdążyć rozmyślić
-
Locust, byłem z carlosbueno. Mam nadzieję że nie był tam incognito
-
pannaAlicja, niestety za późno się odezwałaś. Ja właśnie wróciłem ze słonecznej Rewy, gdzie spijałem złoty trunek z kolegą z forum. Ale jutro przecież też jest dzień więc pisać zawczasu !!!
-
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
PoznacSiebie odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
pawelpabianice, wyciągaj z niego jak najwięcej dla siebie! Nie ważne są jego nadzwyczajne kursy i tytuły, ważne jest to abyś czuł że terapia ma sens i coś się zmienia w Twoim życiu! Nie skreślaj od razu nikogo po pierwszej wizycie. Ja bym przerobił co najmniej 10 spotkań w wtedy zastanowił się czy kontynuuję czy dziękuję. -
Cisza, spokój, niezłe samopoczucie. Nowe siły i pomysły. Postanowienie zerwania z przeszłością a budowanie przyszłości....to tak pokrótce
-
Mad_Scientist, prawdopodobnie grupa z trójmiasta mogłaby Was zgarnąć po drodze, ale to jest za wczesna faza ustaleń. Nie wiadomo jeszcze ile osób od nas jedzie, tj. ile m-sc zostanie w samochodzie. Ja jadę na 99%, pozostały 1% to kataklizmy
-
To rzucam propozycję: sobota 17h. Model spędzania czasu: dowolny -- 18 maja 2012, 21:09 -- Vilgefortz, kto nie chce nie pije, a komu to pomoże to napije się dwa piwa, jak ja. Co prawda byłem dopiero na jednym spotkaniu ale nikt się nie zataczał wychodząc więc chyba nie jest tak źle. A tak poważnie to mi się nie chcę zamulać w domu bo mnie depresja dopada, więc byłoby fajnie jakby ktoś chciał się spotkać w ten weekend.
-
E....więcej entuzjazmu! A pozostali?
-
Może i ja w przypływie zajebistości zmienię swój avatar który zaczął kojarzyć mi się z zapachem do WC Spotykamy się w ten weekend, prawda?
-
Mi pomocna jest myśl, że gdybym nie żył to nie odczuwałbym nic. I tak kiedyś muszę umrzeć to przynajmniej doznam jeszcze jakichś emocji, choćby miały być złe. Przecież po śmierci i tak nie ma to znaczenia czy cierpiało się 5minut czy całe życie.
-
Szczerze mówiąc nie ogarniam żadnych list nr 20 itd. Ja chcę się po prostu wybrać na zlot, tak więc mówcie co jeszcze trzeba zabrać do szczęścia: grile itp?
-
Hej, mógłbym się przyłączyć do zlotu?
-
Candy14, byliśmy w pubie. Bardzo miła atmosfera. Kto chciał pił piwo, a kto chciał jadł szarlotkę
-
Dziękuję za wspólnie spędzony czas!!!! Z każdym Z Was czułem się znakomicie. Jestem otwarty na nowe spotkania...
-
Tak. Powiedz tylko gdzie mogę was szukać i w ogóle do której zwyczajowo siedzicie? Rozumiem że 17h jest to już na sztywno?
-
A -- 11 maja 2012, 14:47 -- Myślałem że z większym entuzjazmem podchodzicie do sprawy. To jak?
-
A spodziewałaś się jakiegoś nadzwyczajnego wariata?
-
Kiya, to Cię rozczaruję: prawdopodobnie każdy kto jest na tym forum ma "sparaliżowany mózg przez zakłócony przebieg neuroprzekaźników" nawet Ty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Ze sparaliżowanym mózgiem czy jak?
-
zapomniałem, że tylko ja mam sparaliżowany mózg przez zakłócony przebieg neuroprzekaźników : powyższe zdanie mieści się w mojej definicji żartu, jakby coś.
-
he, chodzi o to że nie pasuję, tylko pasuję. Wszystko jasne? To może inaczej: mi pasi, a nie wymiękam, tj. piątek może być jak najbardziej