Skocz do zawartości
Nerwica.com

Artur_80

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Artur_80

  1. Do pana.mm Jeżeli szukasz stanowczych kroków żeby temu zaradzić to proszę bardzo, może poniższy tekst da Tobie do myślenia: Wyobraź sobie, że Jestem byłym partnerem Twoje obecnej kobiety. Zaczynasz mnie nienawidzić - niepotrzebnie :) Byłem z Nią dwa lata i przez te dwa lata przeżyłem z Nią te wszystkie chwile które męczą Cię każdego dnia. Kochaliśmy się, jak również robiliśmy rzeczy które z romantyzmem nie miały nic wspólnego. Myślisz, że wtedy robiłem to myśląc o jej następnym partnerze? Pieprzyłem żeby ją zbrudzić, dla niego? Wręcz przeciwnie, kochałem Ją, byliśmy razem i to wszystko co nas łączyło było naturalne i normalne. Szanowałem Ją i była dla mnie czysta i niewinna. Teraz kiedy już nie jestesmy razem miło wspominam nasze wspólne chwile, nie szczycę się przed nikim tym co razem przeżyliśmy, jak i co z Nią robiłem. Ciężko było mi się z nią roztać, a teraz cieszę się, że kogoś poznała i pokochała, że dobrze jej się z układa, właśnie z Tobą. Nie oddałem Ci kobiety jako czegoś zużytego i czegoś co mi się znudziło, bo nawet nie mogłem, przeciez nigdy nie traktowałem jej jak mojej własniości. Po prostu nasze drogi się rozeszły, potem pojawiłeś się Ty. Teraz kocha Ciebie i nie zmarnuj tego swoim niedojrzałym marudzeniem, że chciałbym dziewicę. Bo tak naprawdę co Ci po kobiecie która miała w sobie tylko jednego ku...sa, i to jeszcze Twojego. Kobieta która wiecznie zastanawiałaby się czy na pewno jest jej z Tobą dobrze i jak to może byż z kims innym. Potem usłyszałbyś od niej, że zmarnowałeś jej lata życia bo nie mogła się w przeszłości wyszaleć, lub dała by Tobie po dupie lądując w łóżku, z ciekawości z kolegą z pracy. Takiej kobiecie ciężko jest nawet docenić tego co ma, bo nie wie jak ciężko znaleźć w życiu tą właściwą osobę. Twoja kobieta byla zakochana i kochala sie ze swoimi partnerem bo to jest naturalne i nieodlaczne w związku. Traktowanie przez Ciebie dziewictwa jako skarbu jest tak samo bezsensowne jak traktowanie go przez kogoś innego jako czegos bez wartosci, to jest po prostu czesc Twojej kobiety i jego posiadanie lub brak wcale nie jest niczym nadzwyczajnym. Rozumiesz co Chce przez to wszystko powiedzieć: To zawsze bedzie Ona, bez względu na to czy była dziewicą kiedy ją poznałeś czy nie i nie zrobiła niczego złego. Jeżeli naprawdę ją kochasz to powinieneś to zaakceptować, i nie powinien to być dla Ciebie żaden problem, a Ty go szukasz tam gdzie problemu naprawdę nie ma (separacja, psychoterapeuci)...stary...bądź facetem z jajami i zaopiekuj się nią i zamiast męczyć się tym co było, pomyśl o Waszej przyszłości.
×