Skocz do zawartości
Nerwica.com

Rogerio

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rogerio

  1. Natalia nie denerwuj się. Ja śmigam już 4 miesiąc z tą derealizacją i jakoś żyje choć nie jest łatwo i mam też jazdę jakbym był na jakiejś fazie. Jestem tym opór zmęczony ale żyć trzeba. Wybieram się do okulisty bo mam ciągle takie ciśnienie, który jakby miało mi wywalić oczy. Może to coś tu się dzieje. Jakby co dzisiejszy dzień uważam do udanych i nie jestem jakiś znerwicowany.
  2. Witam. Napiszę coś od siebie. A więc niestety w sylwestra 2012 wziąłem jakieś badziewie nazwą 6-APB i dostałem psychozy. Mialem myśli samobójcze, odrealnienie, stany lękowe i wahania nastroju. Psychozy się pozbyłem zażywając perazynę, jednak po okresie już ponad 3 miesięcy nadal mam taką derealizację. Czuję się jakbym zapalił zioła i ten stan się utrzymywał. Do tego lekkie stany lękowe nadal mam i niestety gdy zamykam oczy w psychice takie schizowe rzeczy mi zostały jakieś obrazy i dziwne sny. Ogólnie brałem trochę narkotyków przyznaję lecz nigdy nie miałem jakiegoś problemu z tego powodu chociaż mialem z 3x wcześniej stany lękowe po zażyciu ale nie wiedziałem, że to własnie stany lękowe. Czasami miewam takie stany, że mam uczucie, że powiedzmy są twarze w gazecie to się na mnie patrzą lub tak jakby mój cień na mnie patrzył. Obecnie biorę lek antydepresyjny zotral i neurotop - pomagają mi a doraźnie mam hydroksyzyne. Psycholog stwierdziła u mnie nerwicę lękową a ja do tego jestem jeszcze hipohondrykiem. Możecie poradzić coś? Czy przejdzie te odrealnienie albo czy przypadkiem nie dolega mi coś innego. Będę wdzięczny
×