po pierwsze miód w uchu jest naturalny i zdrowy, oczywiście w rozsądnych ilościach więc jak czyszczę uszy to nie do "zera"
po drugie nikt mnie nie liże po uszach, może oprócz psa od czasu do czasu jak się cieszy że przyjechałem
po trzecie nawet gdyby, to skąd mam wiedzieć na 100% że wszystko wyczyściłem, skoro nie mogę do ucha zajrzec