Czytam Twój Post i nie mogę obojętnie przejść do następnej myśli. Kochana, każdy człowiek zmaga się z problemami,ale z każdego jest jakieś rozwiązanie .Nie można się załamywać a być może nie dopadnie nigdy Twego potomstwa ?.Jestem od dziś na forum,ale mam bogate doświadczenia , ponieważ ten temat mnie interesował, dużo czytałam a teraz wciągnęłam się ponieważ córka obrania pracę i mnie tym bardziej zainteresowało.A poza tym mam kontakt z osobami,którzy przechodzili depresję,chorują na schizofrenię i chętnie z Tobą popiszę.A być może jakieś wyciagniesz wnioski,które uspokoja Ciebie.Pozdrawiam serdecznie.