Skocz do zawartości
Nerwica.com

dzieckosmutku

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dzieckosmutku

  1. dzieckosmutku

    Skojarzenia

    stan obecny - ulotna chwila
  2. Myślę podobnie... Też tak mam, że nie potrafię tak normalnie otworzyć się przed ludźmi - chyba przez niezbyt miłe doświadczenia, chociażby z dzieciństwa. Kiedyś w szkole jedna nauczycielka powiedziała mi, żebym jak najszybciej uciekła z tej klasy, bo oni mnie niszczą. Nie posłuchałam jej, byłam tylko dzieckiem, dla mnie znajome zło było lepsze niż jakiekolwiek zmiany... Ale coś w tym jest - na pewno wpływa na kontakty z ludźmi w dorosłym życiu.
  3. dzieckosmutku

    Skojarzenia

    widziały gały co brały - małżeństwo
  4. Rozumiem to... Wiesz, czułam się tak 10 lat temu w gimnazjum i teraz też często się tak czuję - więc chyba nie będę dobrym doradcą. Mam nadzieję jednak, że spotkasz na swojej drodze kogoś dobrego, kto pomoże Ci przezwyciężyć ten lęk. Spotkałam kilka takich osób w liceum - nie było jeszcze tak zupełnie normalnie, ale dużo lepiej niż zwykle w moim przypadku. 3mam kciuki!
  5. dzieckosmutku

    Skojarzenia

    dziecko - grzechotka
  6. Cześć... Nie mam pojęcia, jak to się stało, że trafiłam na to forum, ale zaczęłam czytać i pomyślałam, że zarejestruję się, napiszę, może nie wyśmiejecie. Cała jestem w nerwach, jutro kolokwium, a ja siedzę, patrzę w ścianę albo idę do łazienki i zaczynam nagle ryczeć. Myślałam, że moje huśtawki mam już za sobą, a tu wróciły w najmniej odpowiednim momencie. Studiuję już czwarty rok, od jakiegoś roku nie miałam większych problemów depresyjnych na studiach, wydawało mi się, że wszystko idzie dobrze, zaczęłam zaocznie kurs pedagogiczny, chciałam znów być ambitna jak kiedyś, a teraz myślę, że chyba przesadziłam - nie dla mnie tyle wyzwań na raz. Boję się, że teraz w najgorszym czasie, kiedy wszystko mi się spiętrzyło, będę tak siedzieć i wspominać wszystkie złe rzeczy, bać się na zapas, zamiast walczyć i iść naprzód...
×