Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szajniowaty

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Szajniowaty

  1. Witaj. Po pierwsze, robienie rzeczy wbrew sobie nie jest najlepszym pomysłem. Świadomość możesz oszukać ale podświadomości już nie; tam gdzie nie pasujemy - nie będziemy pasować, chyba, że się dostosujemy "urywając kawałek siebie". Zastanów się, czy to jest rzeczywiście to co chcesz robić, czy ten awans da Ci satysfakcję czy tylko większe finanse. Jednakże, odpowiadając na Twoje pytanie: postaraj się znaleźć jakieś pozytywne strony - wyszukuj ciekawostki związane z Twoim kierunkiem aż w końcu trafisz na coś co Cię pociągnie a będzie wymagało konkretnej wiedzy - którą zdobywasz na studiach. (Dziki przykład: Studiujesz Astrologię i zainteresowałeś się bardzo Astrobiologią, jednak aby rozwijać wiedzę z tego drugiego musisz znać porządnie astronomię). Pozdrawiam.
  2. Powiedz mi jeszcze... jak wygląda kłótnia z Tobą. Starasz się odejść czy ciągniesz rzucając coraz mocniejsze argumenty? Zaczynasz pierwszy, czy raczej to Ty obrywasz na początku?
  3. Witaj. Wygląda to, tak jak sugerujesz, na nerwicę. Zaburzenie somatoformiczne. Radziłbym na dobry początek przestać całkowicie wyszukiwać informacji na temat chorób których Twoim zdaniem doświadczasz. Staraj się ignorować objawy chyba, że są konkretnie uzasadnione. Odłóż też wszelakie książki medyczne i ich nie tykaj :) Pomóc może psychoterapeuta, który nauczy Cię jak ignorować takie "objawy" chorób.
  4. @QueenForever Twoja logika mnie zniszczyła :) Czy masz zapewnioną opiekę psychologa/psychoterapeuty? Po leku twierdzę, że tak. Dobry psychoterapeuta może pomóc Ci uśmierzyć skutki choroby. Miałeś już może zaobserwowane jakieś konkretne "kłamstwa" długoterminowe, tj. czy byłeś utwierdzony w czymś przez jakiś dłuższy czas (miesiąc, rok, lata)? Pamiętajcie, że kłamstwo patologiczne nie działa tak jak "zwykłe" kłamstwo. Ono nie ma na celu oszukania innej osoby a jedynie osoba kłamiąca nie zdaje sobie sprawy z nieprawdziwości faktów o których mówi. Dlatego proszę Was, dajcie sobie spokój z dziwnym dogadywaniem
  5. Witaj. Powiedz mi, Matt, jak aktualnie wygląda sprawa z Twoją emocjonalnością? Potrafisz dobrze powiedzieć, jak w danej chwili się czujesz? Czy może czasem sprawa nie wygląda tak, że albo Twoje odczucia są neutralne (tak jakbyś nie odczuwał nic) lub całkowicie skrajne (bardzo szybkie przejście do złości lub smutku)? Druga sprawa, czy wybuchy złości o których wspominasz (agresja) są niekontrolowane i nieprzewidziane? Wybuch jest nagły i "ciężki"?
×