ekomer

ja mam 50mg a Ty?

sleepwalker.... budziki nastawie dwa i wylanczam rano bo nieprzytomny jestem.... chyba ze cos waznego BARDZO to wstane... ;/

jasaw - podaj te linki :) Ja dzisiaj nastawilem budzik na 9 a wstalem o 12.30.... nie moge wstac rano nigdy

Tak, nawet jak klade sie regularnie o tej samej porze spac to i tak dlugo mi to zajmuje, dam przyklad... Klade sie spac o 23 a o 7 musze wtstac.... klade sie codziennie o 23, zasypian o 1 i jestem nieprzytomny pozniej rano(w dzien)...... bo za malo snu.... nie umiem wylaczyc mysli jak klade sie spac....

Witam, a ja Wam opowiem jak u mnie jest.... Problemy ze snem mam od paru lat, mam taki problem ze sie przestawiam bardzo szybko..... Kiedy mam pare dni wolnego, to nie moge wstac z lozka z rana bo nie mam potrzeby, motywacji podniesc sie z lozka i sie wtedy do bólu, czyli najpierw do 10, nastepnego dnia 11, 12 itd. Pozniej chociaz chcialbym to nie moge zasnac o normalnej porze, i zasypiam nad ranem 4-5rano. Moj zegar sie przestawia na spanie od rana do poludnia a nawet do popoludnia.... Czemu tak mam? Moze ktos zna odpowiedz? Zawsze kladac sie spac nawet gdy chodze do pracy na 7-8 godzine i tak spie po 5h bo nie moge zasnac, zasypiam az sie zmecze w lozku........... nie umiem wylaczyc mysli i zawsze nieprzytomny jestem w pracy

ja biore 50mg i spalem jakos.... ale kazdy mowi wlasnie ze nie mozna....

tak

Duzo nie wypiłem bo tylko 4 piwka... mialem brac wieczorem tabletke ale wzielem dzisiaj rano.... Ogolnie po Sertagenie i Sulpirydzie glowa boli a jak sie wypije jeszcze to juz wogole masakra....

ale smieszne...

pytałem o to tez lekarza.... mowil ze ludzie po tym spia dobrze.... wrecz przeciwnie.... rano biore SSRI

nie meszczyzna to facet

meszczyzna to facet

Czesc, chetnie nawiąze z kims znajomosc.... Mam 28lat, jestem meszczyzną :) GDANSK

no wiem, ale raz na jakis czas wypije ;/

Biore od 3tyg sulpiryd 50mg wieczorem, dzis mam impreze, chce wypic pare piwek, prosze doradzcie mi, czy lepiej pominac dzisiaj tabletke i wziac jutro rano czy normalnie brac bo strace ciaglosc....?

kazdy z nas ma cos innego.... jeden nie moze spac, drugi spi na siedzaco, jeden spiety, drugi jakis tam jeszcze... heh

Mnie denerwuje to, że jestem prawie cały czas napiety, az czuje w barkach.... masakra...

ja mam ataki paniki jak sie umowie na spotkanie z kobietą, nie wazne czy kolezanka czy potencjalna partnerka....

kolegów nie mam tutaj wogole, jak juz to kolezanki poznane gdzies w sieci

Witam Was! Moj dzisiejszy dzień? A wiec... :0 Znowu miałem atak paniki dzisiaj u fryzjera, do ktorego chodze juz z rok napewno, niby sie znamy juz a mam ataki paniki, stres, czerwony sie robie, mokre rece i plecy.... masakra...... Skad to sie bierze

Czesc, ja mam ataki paniki jak np umawiam sie z kobieta nie wazne czy pierwsza randka czy trzecia czy tez spotkanie z kolezanka na luzie. Przeszywa mnie wtedy mega stres, caly mokry sie robie, oczywiscie na spotkaniu, rozniez dodpadaja mnie taki ataki przy fryzjerze do ktorego chodze juz z rok czasu, niby go juz znam a jak spojrzy mi dluzej w oczy to panika..... Skad to mam? Kto mi odpowie? Tez mieszkam sam, od rozstania z kobieta minelo ponad rok czasu i sam siedze w domu. Mam prace, wychodze normalnie, ale znajomych tu nie mam za duzo, mozna powiedziec wogole, gdyz pochodze z innego miasta. Czy moje leki to przez to ze sam mieszkam? Wstepna diagnoza przez lekarza to ddd/dda. Sam juz nie wiem, kiedys nie mialem takich leków.

nie jest to takie proste, a ile macie lat?

Myslalem ze juz jest ze mna lepiej, wystawiłem siebie na probe i dalej porazka..... jestem tak zly, ze pomimo nierzuceniu palenia teraz kupilem paczke fajek i 4 piwka a biore leki

leki chyba dzialaja bo sie czuje o niebo lepiej.... -- 01 wrz 2012, 21:35 -- kto dzisiaj czuje sie samotny, chetnie pogadam na gg.... mam doła..... prosze zostawic gg albo na priv podac

Chodze do lekarza, byłem juz u 2 czy 3 chyba i u psycholog i jak narazie nie pomoglo mi nic, teraz mam nowego bylem 3 razy zobaczymy..... Nie tylko z randkami, ogolnie .... np teraz robilem kurs zeglarza, poszlismy do retauracji z grupa na obiad w tym samym miejscu gdzie kurs sie odbywal i nagle tez przy stole czekajac, atak napiecia, tresu jak by mnie piorun trzelil..... nie wiadomo skad i po co i dlaczego.... Niby bo razem z innymi przy stole siedziałem?