Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kingula74

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kingula74

  1. ja też mam myśli samobójcze, szczerze mówiąc ogarnia mnie strach przez skończeniem życia, ale sięgam po żyletki, teraz po parunastu cieciach czuje obrzydzenie do swojego ciała, ale chyba tylko to daje mi choć na chwilę spokój..
  2. co to jest? Witam, od paru miesięcy mam napady paniki, trzęsą mi się ręce, robi mi się gorąco, płacze bez powodu.. nie umiem opanować drżących się rąk, mam wrażenie, że jestem inna, co się ze mną dzieję? nie panuję nad swoim życiem, nie umiem się na niczym skupić, nie umiem wykonywać poleceń bo myślami jestem gdzieś indziej ale nie wiem gdzie.. a najgorsze jest to, że odnoszę wrażenie, że nikt mnie nie rozumie, pomóżcie błagam
  3. Kingula74

    Co się dzieje?

    Zemną coś sie dzieję naprawdę, ja juz nie wiem co mam ze sobą robić, mam coraz więcej blizn na ciele.... ja wiem ja to czuje, że juz nigdy nie będe potrafiła z nikim być.. Chciałabym wyjechać, odizolować się od wszystkiego, od rodziny przyjaciół.. może poprostu chciałabym zniknąć
  4. Kingula74

    Co się dzieje?

    Tak, ale obawiam się, że będę bała się otworzyć przed specjalistą, rozmawiając o tym z kimś w cztery oczy, zachowuje się jak bym była brudna, jakbym chciała z siebie coś zdjąć choć każdy mi powtarza, że nic na sobie nie mam ze jestem czysta
  5. Kingula74

    Co się dzieje?

    Dałam mu jakiś czas temu list, list w którym opisałam cały nasz związek, od początku do końca, dzień po dniu, opisałam mu nawet przy jakim fragmencie piosenki sie poznaliśmy, a on przeczytając ten list wybuchnął mi prosto w twarz śmiechem.............................
  6. Kingula74

    Co się dzieje?

    Ale czy nie da sie czegoś zrobić, żeby ten ból znikł natychmiast... na pewno coś można zrobić...
  7. Kingula74

    Co się dzieje?

    Boje się, że nie mam siły się podnieść, bo za każdym razem kiedy próbuje wstać, padam
  8. Kingula74

    Co się dzieje?

    A jak wygląda taka terapia? czy ona naprawde pomaga?
  9. Kingula74

    Co się dzieje?

    Byś może to sposób zemsty, bo to ja się z nim rozstałam, bo był chorobliwie zazdrosny i ciągle czułam się otoczona, co bym nie zrobiła tam wszędzie był on, nie miałam "nic do powiedzenia". Kiedyś przy ostrej kłótni wybiegając za mną uderzył pięścią w drzwi na klatce i cała ręka poszła, żyły, tętnice.. ale nie zostawiłam go wtedy, bo to by było oznaką ze boję się problemów, byłam przy nim cały czas jezdziłam po lekarzach, załatwiałam mu jak najszybszą rehabilitacje.. a on nadal oskarżał mnie, że go zdradzam nie kocham.. Wiem, że macie racje, że specjaliści dużo by tu pomogli.. ale ja się boję, tu jestem anonimowa a tam musiałabym spojrzeć prawdzie prosto w oczy.. Kiedy rozmawiam z kimś na ten temat w oczy płacze, teraz nawet kiedy to piszę mam łzy w oczach.. Kiedyś byłam pełną uśmiechu dziewczyną kochającą przygody i nowe znajomości, dziś to wszystko sprawia mi trudność. Zamknełam sie w sobie, coraz mniej ludzi potrafi do mnie dotrzeć
  10. Kingula74

    Co się dzieje?

    Witam, nazywam się Kinga. Nie wiem czy to dobre miejsce ale mam nadzieję, że może ktoś coś mi doradzi albo powie co mi jest. No więc tak.. Byłam z chłopakiem 2 lata był moją pierwszą prawdziwą miłością, 3 miesiące temu się rozstaliśmy.. Byłam dla niego oczkiem w głowie, powtarzał mi codziennie że jestem tą jedyną, nawet się oświadczył.. Miesiąc temu wziął ślub z dziewczyną, którą znał zaledwie 2 tygodnie.. Dlaczego to zrobił? Tak szybko przestał mnie kochać? Ja nadal nie umiem pogodzić sie ze stratą.. Nie wiem co sie dzieje ze mną, nie radzę sobie z życiem.. Mam wrażenie, że jestem w jakiejś gierce a ktoś kontroluje moje ciało, nic mi nie wychodzi, codzienne najprostsze czynnosci sprawiają mi trudność.. Próbowałam popełnić samobójstwo.. nie mam siły sie uśmiechać nie mam siły na nic.. Przyjaciele mnie wspierają ale to i tak nic nie pomaga, czuje sie jak odludek w świecie ludzi, których nie rozumiem.. Myślałam ze moze jak będe z kims innym to przestane myslec o nim.. ale to tez nic nie daje nie potrafie być z kimś innym.. Dlaczego on to zrobił? Dlaczego nie mogę zapanować nad własnym życiem? Czy potrzebuje pomocy?
×