Witam wszystkich bardzo serdecznie.Pisze tutaj bo wiem ze za pewne jest tu dużo dobrych osób które podzielą się ze mną swoim doświadczeniem i doradzą co mam robić??!! Chodzi o mojego męża który zupełnie nie radzi sobie z problemami a w życiu mamy chyba wszyscy ich bardzo dużo .Robi mi awantury o wszystko co sie wydazy oczywiście naweto sprawy w któych nie mam wpływu żałuje tego potem ale nie chce iść do lekarza albo do jakiegoś psychoterapeuty . Do tego jest zaborczy strasznie od dwunatu lat małżeńśtwa robie tylko to na co on mi pozwala .Ja nie jestem idealna wiem ale co mam począć jak postępować.Już dawno bym dała nam przerwe ale nie mam możliwości a mając dwójkę dzieci nie chce burzyć im prawdziwego domu tym bardziej że one go bardzo kochają zawsze przedstawiam im go w najlepszym świetle on dla nich nigdy nie ma czasu nie zajmuje się nimi wcale nawet gdy ma czas wolny leży i ogląda telewizje lub śpi a jak one sie głośno bawią lub płaczą krzyczy ze nie ma spokoju .On nie idzie na żadne kompromisy to ja zawsze ulegam nawet w sprawach które wymagają ode mnie ogromnego poświęcenia .Zdarzają się miłe chwile i dla nich żyje ale marze by był on inny .......Pomóżcie ,doradżcie