Skocz do zawartości
Nerwica.com

hemera.hekate

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hemera.hekate

  1. wczorajszy i dzisiejszy dzień prawie taki sam, czyli nie chce mi się żyć, zmęczona chorobą która mnie bardzo ogranicza, ogarnia mnie smutek. Zmuszona do funkcjonowania.
  2. 90/60 puls 60 - często mam takie ciśnienie, ale zdarza się powyżej 120 , ale to po kołataniu serca (w czasie trwania palpitacji wolałam się uspokoić niż mieżyć ciśnienie więc nie wiem do potej pory do ilu dochodzi moje ciśnienie). Ale czytając większość postów widze, że nie jestem sama...
  3. Obserwowałam wasze forum, ale dopiero dzis sie zarejestrowałam. Moje ataki mogą się zacząć w każdym miejscu i o każdej porze. O 4 rano miałam palpitacje serca 2 razy z rzędu, dusiłam się a moje ciśnienie wynosiło 90/40 puls 40, mam tez drętwienie kończyn, klatki piersiowej i szyi, dusze się/nie czuje ulgi z oddechu, zaburzenia wzroku, nagle uderzenie gorąca i zimna na przemian... i tak dalej.... Jak sobie z tym radze? Trudno mi, ale zazwyczaj chwytam się czegoś zimnego. Zimnej wody, ochładzam sobie twarz mysle o czymś innym próbuje opanować lęk. Źle się czuje w miejscach gdzie jest spora ilosc ludzi. A gdy ma dojsc do rozmowy mowie chaotycznie/zaburzenia mowy.. ehh wstyd...
  4. hemera.hekate

    Witam was ...

    Mieszkam w małej miejscowości, lekarze źle traktują pacjentów .
  5. hemera.hekate

    Witam was ...

    Witam was. Nazywam się Natalia. Mam 21 lat. Cierpię na zdiagnozowaną nerwicę lękową (lęki, depresja, cięcie się, fobie, omamy, DDA), ale nie podjęłam się jej leczenia. Dlaczego? Nie byłam na to przygotowana i miałam wiele wymówek, ale po tych latach czuje się jeszcze gorzej. Piszę na tym forum, bo dłużej już nie wytrzymam. Moim celem jest zebranie pieniędzy na prywatną wizytę i znaleźć odpowiedniego specjalisty. Na co dzień ukrywam się za maska, aby każdy widział, że nie jestem słaba, ale prawda jest inna... Za maską kryje się osoba, która ciągle się boi i nie radzi sobie z życiem a tym bardziej z samym sobą. Jestem już zmęczona.
×