Sikorka77,
ja oststnio zadzwonilam na straz miejska bo na przystanku lezal facet
niewiem czy byl pijany czy cos mu sie stalo-niewazne ale bylam taka zla jak ludzie zastrzymywali sie i glupie komentarze ze sie upil ze niech zdycha i wogole
jedna ja zareagowalam-co za spoleczenstwo
powiedzialam takiej wyfiokowanej paniusi ze ciekawa jestem jak ona by upadla a ktos przechodzacy by skomentowal ze pewnie sie upila i niech zdycha to zamknela morde i cisza
wrrrr ludzka bezdusznosc nie zna granic