Skocz do zawartości
Nerwica.com

smuteczek26

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez smuteczek26

  1. Witajcie ja oczywiscie chodzilam na terapie DDA, do psychologow i tez stalam w miejscu. heh psychiatra juz na samym poczatku mojej drogi rzucil haslo zaburzenia osobowosci, ale co z czym sie "je " nie powiedzial.To znaczy nic zadnych ifnormacji co to jest czemu tak sie dzieje tylko etykietka i heja. uparcie chodzilam do niego dostalam sie na psychoterapie i tam gadki szamtki a sam Pan psychiatra siedzial i obserwowal czasem rzucil jakies pytanie. Potem DDA ale nie mialam pieniazkow i zrezygnowalam, bo okazalo sie ze trzeba tam placic a ja wtedy nawet nie pracowalam, potem psycholog +psychiatra i tak krotkie spotkania z nimi ze wciaz czulam niedosyt.Kiedy poszlam do innej Pani zamiast do swojej psycholog, z ktora nijak nic nie szlo na przod tamta sie dowiedziala i powiedziala ze nie ma do mnie sil. Ogolnie dali skierowanie na oddzial psychiaryczny i tam doszlam do siebie. Potem znow psycholog i znow nie szła terapia jedynie moja siostra wyciagnela mnie z ostrego dola zaczelam dzialac, zyc zlapalam wiatr w zagle i kogos poznalam. nie bylo idelanie ale czulam ze normalnieje jak mozna to nazwac. I znow jestem sama ostra depresja i dzwonie po przychodniach a w tej Warszawie jak nie skierowanie to trzeba czekac dlugo na terminy. Siedze w domu od grudnia i szukam lekarzy, bez skutku. heh w pon obiecuje sobie zapisac sie w przychodni ale nie wiem czy isc do psychologa czy do psychiatry ....jak myslicie?co lepsze z dwojga zlego?:-) Powinnam ukonczyc terapie DDA mysle ze to by mi pomoglo, ale jestem juz wykonczona swoja depresja i nerwicą. Czy ktos w Warszawie zna jakies adresy gdzie mozna isc z ulicy i otrzymac pomocy?Ogolnie z tego co dowiedzialam sie to w Krakowie lecza zaburzenia osobowosci ale nikły procent jest wyleczony.Sama nie pojechalam do Krakowa bo to bylby cios dla mojej rodziny. Oni nie zdaja sobie sprawy z tego co ja przezywam.Mama jedynie wie co ja przeszlam ale ona tez jest depresyjna kobietka i ja ja probuje wspierac chociaz mizernie mi to wychodzi. Tak naprawde to wszystko lezy w Naszych rekach. Po prostu trzeba nie dac sie chorobie. Sama chodze na silownie, robie prawko aj i uczelnia. Zapycham sobie czas maxymalnie ale co z tego jak znow mi sie zwoje w glowie po przepalaly i mam meeeega depresje nie wiem czy od wysilku czy dlatego ze jestem sama...A poza tym mam pytanie czy osoba ktora ma zaburzenia osobowosci i byla hospitalizowana czy moze zostac psychologiem? I sama pomagac innym pomimo swoich upadków?
  2. Witam wszystkich lęki o własne zdrowie da się w ogóle wyleczyć?u mnie wszystko wraca jak bumerang po kilku latach tez czujecie się bezsilni wobec swoich myśli ze jestescie na coś chorzy itp?
  3. Hej podobnie ja mam, obecnie jestem na etapie remisji mojego raka:( we wrzesniu czułam gulę przemieszczającą się w szyji, lekarka powiedziała ze to stres, że ja wyjde za mąż to dopiero sie zacznie stres a teraz ze wymyslam sobie choroby :/ to bylo dla mnie wazne po obejrzeniu szyji nic nie wyczula a mi kazala nic nie dotykac bo jeszcze cos znajde. znow mam nawrot mysli chorych, widze zgrubienie z lewej strony (zaczerwienienie) na szyji. mam mysli ze umrę i boje sie tego co bedzie. najgorsze sa mysli ze mam raka w sobote ide na USG szyji prywatnie bo w przychodni nie umiem rozmawiac z lekarzami, wstydze sie juz co kolwiek mowic zeby nie wyjsc na wariatkę,(moze nia jestem) heh dziwne to wszystko
  4. bez(sens) Hej, znow mam jakies jazdy w głowie. sama nie wiem czy to nerwica czy hipohondria a moze odzywa sie przeszlosc :/ ktos z Was ma nerwicę +zaburzenia osobowości?a moze to jedno i to samo ...
  5. smuteczek26

    witam

    hej hej :-)
  6. cookiemonster a jaki masz sposob aby z tego wyjsc???
×