
Kubarock
Użytkownik-
Postów
47 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kubarock
-
Witajcie, temat coś ucichł. Jestem mega samotny, tracę wiarę, że będzie lepiej. Chętnie pogadam. (jestem ze Szczecina). Jakby co moje GG: 7382990 Pozdrawiam.
-
To mnie zasmuciliście. W takim razie trawę sobie odpuszczę. A próbowałeś może LSD? Ja kiedyś na pewno spróbuję, ponoć fantastyczne halucynacje. Na razie załatwię sobie clonazepam lub diazepam
-
Witam. Mam pytanie. Czy mając nerwicę i biorąc Sulpiryd można palić marihuanę? Chodzi mi o to czy po zapaleniu nic mi się nie stanie. Czy marihuana może wywołać efekt odwrotny, tzn zamiast rozweselić i odstresować to pogłębić objawy nerwicy? Pamiętam jak kiedyś zapaliłem to miałem wrażenie, że wyszedłem z ciała i wpadłem w panikę Ale wtedy to za dużo po prostu... Z góry dzięki za odp
-
? Jak nie masz nic sensownego do napisania, lepiej nie pisz wcale.
-
W necie każdy jest anonimowy. W rzeczywistości jesteś pewnie małym gimnazjalistą z oraną psychiką, którego nikt nie lubi i nie może sobie dać rady. Widać jak ciebie rodzice wychowali, strasznie zaczepny i pyskaty jesteś zauważyłem, że nie tylko do mnie tylko ogólnie... Może naoglądałeś się Dr House i stamtąd czerpiesz inspiracje? Sądząc po tym, że ciągle tu siedzisz nie masz znajomych i to ciebie wszyscy mają gdzieś. Też się nie dziwię, bo czy tak zadziorą osobę jak ty da się lubić? Nie. Nie wątpię, że doświadczenie z psychotropami to masz duże, bo pewnie wiele na sobie stosowałeś. Nie dziwie się, akurat w twoim przypadku bez prochów by się nie obeszło. Po raz kolejny gratuluje bagażu hipokryzji, mówisz, że nie mam wiedzy przy czym sam jej nie posiadasz. I proszę cię, skończ już tą szczeniacką gadkę.
-
Mistrz ciętej riposty... A więc tak. Autor tamtego tematu miał metoclopramid, który działa na nudności/wymioty o różnej etiologii (konsultowane z lekarzem), więc po co miał zmieniać go na aviomarin? Zero logicznego myślenia z twojej strony, ale rozumiem, taki wiek. Wybacz, ale osoba, która mówi "aviomarin jest najlepszym lekiem przeciwwymiotnym" udowadnia tylko, że nie ma żadnego pojęcia o lekach i medycynie. Zwolennikiem homeopatii absolutnie nie jestem, nie wiem skąd to wziąłeś. Do swoich zaburzeń możesz dopisać jeszcze schizofrenię. I to ty sprawiasz wrażenie małego, pryszczatego człowieczka, którego biją w szkole, nie może sobie poradzić i wyżywa się na forum. Niestety :< Masz zawyżoną samoocenę, ale życie cię skoryguje. Uwierz mi, że nawet na tym forum jest wiele osób, które mają większą wiedzę niż ty na temat farmacji/farmakologii. W sumie to nie masz żadnej, więc jest to oczywiste. I nie mam zamiaru wdawać się z tobą w dalsze szczeniackie sprzeczki, widać jest to twój żywioł, lubisz wyżywać się w internecie. Jednak to forum nie jest od tego, ono jest po to, żeby pomagać, a nie się kłócić.
-
Heh, cóż za hipokryzja. Dokładnie to samo mógłbym powiedzieć o tobie. W temacie o aviomarinie udowodniłeś, że nie masz wiedzy na ten temat i wycofałeś się z braku argumentów. Uważasz się za jakiegoś znawcę farmacji i leków psychotropowych, a prawda jest taka, że gówno wiesz. Wybacz szczerość.
-
A ja bym chciał zostać niewolnikiem kobiety. Byle była ładna i inteligentna, a ja bym był jej podnóżkiem i służącym. Taka to moja fantazja
-
Miałem całe opakowanie Clonazepamu 0,5mg, ale je sprzedałem, bo sam nie zażywałem. Teraz żałuję, bo chętnie sam bym zaczął brać ten lek. Wszyscy piszą, że czują się po nim super. Teraz raczej ciężko by mi było go zdobyć, a na lewo kupować nie będę, bo za drogo. Kit z uzależnieniem, są w razie czego ośrodki odwykowe... Szczerze mówiąc wolałbym sobie zażyć klona i czuć się świetnie zamiast anafranilu, który działa na mnie fatalnie. I w dzisiejszych czasach łatwo można kupić leki typu clonazepam na lewo, narkotyczne leki przeciwbólowe też Istnieje czarny rynek, a i farmaceuci, którzy sprzedają na lewo też się jeszcze zdarzają.
-
KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)
Kubarock odpowiedział(a) na mikolaj temat w Leki przeciwdepresyjne
Biorę to gówno od jakiegoś tygodnia. Lekarka powiedziała, że lek należy wprowadzać stopniowo malutkimi dawkami i wtedy nic nie będzie się działo, myliła się. Miałem wprowadzać w następujący sposób: 3 dni - pół tabletki (1 tabletka 10mg, czyli połówka to 5mg) na noc następne 3 dni - pół tabletki rano i na noc następne 3 dni - pół tabletki rano, cała na wieczór potem 1 rano i 1 wieczorem aż do następnej wizyty. Dzisiaj mam już wziąć pół rano i całą na wieczór, mimo tego, że są to minimalne dawki mam pogorszenie stanu. Natrętne myśli dużo bardziej się nasiliły, wróciły lęki, które wcześniej sulpiryd w miarę załagodził. Ponad to nie mogę normalnie spać, budzę się rano tak o 5 - 6 i ciężko mi dalej zasnąć, ponad to sny są dziwaczne i sen nienormalny... O intymnych sprawach takich jak np. masturbacja (trochę wstydliwy temat) mogę zapomnieć, po tym leku osiągnięcie orgazmu jest prawie niemożliwe... Żałuje, że zacząłem to brać, gdybym mógł cofnąć czas nie tknąłbym tego leku. W środę pójdę do swojej lekarki rodzinnej (bo do psychiatry mam dopiero na 17.03) jak powie, że mam odstawić to natychmiast odstawiam. Sam nie chcę tego robić, bo w ulotce jest napisane, że nagłe odstawienie może powodować wymioty, nudności, bóle brzucha itp więc nie będę ryzykował. Ogólnie lek robi złe wrażenie i odradzam. -
Witam. Też jestem ze Szczecina, piękne rodowite miasto swoją drogą Lat mam 17, więc raczej osoba 10 lat starsza nie chce osoby w tak młodym wieku do towarzystwa, ale piszę, żebyście wiedzieli, że Szczecin na tym forum też żyje
-
Ja Cię rozumiem. Sam straciłem matkę w wieku 13 lat (teraz mam 17), umarła na raka. Samej śmierci nie widziałem, ale samo ciało kilka godzin po śmierci już tak... Zostałem sam z ojcem, który znęcał się nade mną psychicznie, w sumie czasem nadal to robi... I też zjechała mi się psychika. Nie popełnij tego błędu co ja i nie męcz się z tym długo sama. Co do wizyty u psychologa, spróbuj w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie. Tak normalnie z NFZ może są odległe terminy, ale w MOPR przyjmą Cię od razu, poczekasz max. tydzień. Ja właśnie tak zrobiłem. Warto byłoby też zastanowić się nad psychiatrą, zarejestruj się chociaż z NFZ i czekaj na wizytę, w międzyczasie spróbuj do psychologa w MOPR albo OPS (Ośrodek Pomocy Społecznej), tam nie czeka się długo. Moim zdaniem nie powinnaś nienawidzić swojej mamy. Jakby nie patrzeć choroba psychiczna w takiej sytuacji ją usprawiedliwia... Ja właśnie pójście do kościoła bym Ci polecał. Wiara może uwolnić Cię z lęków i pomóc w problemach, musisz tylko uwierzyć i chcieć pomocy od Boga. Poleciłbym Ci też rozmowę z jakimś mądrym księdzem, zgłoś się do jakiegoś, na pewno nie odmówi rozmowy, a może wytłumaczyć Ci wiele spraw i pomóc rozwiązać te problemy. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
-
SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)
Kubarock odpowiedział(a) na anonimowy-zalamany temat w Leki przeciwpsychotyczne
Biorę sulpiryd o jakiegoś czasu, jakoś 2 miesiące. Najpierw 100mg na dobę, potem 150mg obecnie 200mg. Pomógł mi tylko trochę, ale jest na plus. Tzn. objawy nadal mam. Pozytywny wpływ na przewód pokarmowy (mam refluks), zwiększenie apetytu, chociaż trochę mnie odblokował psychicznie. Ze skutków ubocznych na początku była senność. Ogólnie lek bezpieczny, polecam na początek leczenia. W moim przypadku chyba konieczne będzie dołączenie anafranilu, myślałem, że sam sulpiryd w 100% zlikwiduje moje problemy, niestety się przeliczyłem. Ogólnie to lek działa, wnioskuję po tym, że wczoraj nie zażyłem, bo mi się skończył (wziąłem jedynie 100mg) i było gorzej. Mam pytanie do ludzi zażywających ten lek: bierzecie go godzinę przed lub dwie godziny po posiłku, czy niezależnie od posiłku? W ulotce jest napisane, że należy brać godzinę przed lub dwie godziny po posiłku, ponieważ pokarm zaburza wchłanianie leku. Pytałem się psychiatry, mówiła, że posiłek nie ma znaczenia. Jak wy bierzecie? Ja osobiście staram się na pusty żołądek, żeby się dobrze wchłonął, choć czasem zdarza się zażyć po posiłku, -
Najlepiej wycofać się z braku argumentów Uznaję to za koniec, wreszcie. Przedszkolak by szybciej załapał.
-
No właśnie. Pisał, że brał metoclopramid i nie miał po nim skutków ubocznych. Więc po co ma kupować aviomarin z nadzieją, że może zadziała i testować go na sobie, skoro ma już jeden sprawdzony lek? I kto tu zaczyna "od dupy strony"?
-
Dlaczego złą? Cieszę się, że ci pomogło. Nie mówiłem wcale, że ten lek na pewno nie zadziała, tylko że jest duże prawdopodobieństwo, że nie będzie skuteczny, bo nudności nerwicowe nie są wskazaniem do jego stosowania. Napisałeś, że jest to "najlepszy" lek przeciwwymiotny co nie jest prawdą, lepszy jest chociażby Metoclopramid.
-
Pisałem ci już wyżej. Aviomarin działa na nudności/wymioty błędnikowe właśnie przy chorobie lokomocyjnej. Takie jest wskazanie do stosowania tego leku. Nudności nerwicowe nie są spowodowane zaburzeniami błędnika, więc w tym przypadku Aviomarin może okazać się nieskuteczny. Ty dalej swoje... Skończ już, proszę. Jak pokażesz mi dyplom lekarza lub farmaceuty, wtedy odpuszczę i jeszcze cię przeproszę za podważanie opinii lekarskich. W przeciwnym razie w dalszym ciągu będę negował błędne porady z twojej strony, bo widzę że nie posiadasz żadnej fachowej wiedzy medycznej.
-
Owszem, wspomniałem, ale ogólnie nie konkretnie do autora. Nie polecałem mu absolutnie brania tego leku, wspomniałem tylko, że jeśli wymioty są oporne na leczenie tradycyjne można podać haloperidol. Aviomarin, tak można podać dzieciom, przy chorobie lokomocyjnej. Nie wiem, nie jestem zwolennikiem homeopatii więc nie orientuje się w lekach homeopatycznych. Jak ja kocham takich lekarzy z zamiłowania, którzy błyszczą niewiedzą n forach internetowych... Ehhh, pełno tego teraz.
-
Możesz się śmiać, akurat Vomitusheel sam stosowałem i w niektórych sytuacjach był nawet pomocny. Nie wykrywają. Tylko dany lek podaje się w zależności od etiologii objawów. Akurat Dimenhydrynat jest na nudności/wymioty spowodowane zaburzeniami błędnikowymi i właśnie w takich sytuacjach się go podaje, jeśli etiologia jest inna może po prostu nie zadziałać. Podejrzewam, że gdyby jakiś lekarz przeczytał co piszesz parsknąłby śmiechem. Nie przespałeś, po prostu jeszcze mało wiesz.
-
Nikt nie mówi o psychotropach. Dlatego polecaliśmy mu spróbować np. Vomitusheel. Dimenhydrynat (Aviomarin) stosuje się przy wymiotach/nudnościach spowodowanymi zaburzeniami błędnikowymi oraz znieczuleniem ogólnym. Czy nudności spowodowane nerwicą są błędnikowe? Nie. Dlatego aviomarin jest moim zdaniem nie najlepszym pomysłem w tym przypadku.
-
Z tym, że aviomarin nie jest najlepszym lekiem przeciwwymiotnym. Stosuje się go bardziej przy chorobie lokomocyjnej, owszem wtedy jest skuteczny. Natomiast na nudności nerwicowe ja bym tego nie stosował. Autorze tematu, najlepiej udaj się do lekarza.
-
KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)
Kubarock odpowiedział(a) na mikolaj temat w Leki przeciwdepresyjne
Witajcie. Cierpię na depresje i nerwicę. Leczę się Sulpirydem najpierw w dawce 100mg na dobę, potem 150 obecnie biorę 200mg i mam zwiększyć do 300mg na dobę. Moja psychiatra ciągle namawia mnie na Anafranil... Sęk w tym, że z moją psychiką nie jest aż tak bardzo źle. Czuje się troszkę lepiej i mam wrażenie, że nie potrzebuję anafranilu i na samym sulpirydzie oraz terapii uda mi się z tego do końca wyjść. Naczytałem się o anafranilu i większość osób miała po nim pogorszenie stanu przynajmniej na jakiś czas. Szczerze mówiąc wolę, żeby było tak jak jest niż żebym np. 3 tygodnie żył w matrixie i borykał się ze skutkami ubocznymi. Boję się tego zażyć... Jak myślicie, powinienem spróbować brać ten anafranil? -
Jak brałeś Metoclopramid to pomagał? Jeśli Ci pomagał to teraz też może okazać się pomocny. Nic silniejszego przy tego typu nudnościach lekarz Ci nie wypisze. Ewentualnie z lżejszych leków to jak ktoś tutaj pisał można spróbować homeopatię Vomitusheel. Osobiście zwolennikiem homeopatii nie jestem, ale te krople sam kiedyś stosowałem i czasami nawet pomagały. Brak skutków ubocznych i lek całkowicie bezpieczny, sęk w tym, że drogi.
-
A pomagał Ci? Mi on pomagał np. po przejedzeniu jak miałem nudności, ponieważ przyśpiesza opróżnianie żołądka. Co do skutków ubocznych to byłem po nim strasznie senny, zwalał z nóg i czasem ataki lęku/paniki wywoływał. Niektórym pomaga, innym nie, zależy od organizmu. W ostateczności stosuje się neuroleptyki np. Haloperidol na wymioty oporne na leczenie tradycyjne. Ale to na pewno nie w przypadku nudności nerwicowych, tylko w poważniejszych sytuacjach.
-
Jest. Aviomarin stosuje się głównie przy chorobie lokomocyjnej. Jednym z najsilniejszych leków przeciwwymiotnych jest Metoclopramid, podaje się go nawet przy wymiotach/nudnościach spowodowanych chorobą nowotworową lub chemioterapią. Jest to dość wszechstronny lek, ja miałem go przepisanego też na nudności na tle nerwowym. Lek silny, ale ma nieprzyjemne skutki uboczne takie jak senność, zmęczenie itp. Z innych leków to Torecan, ale to też bardziej przy zburzeniach błędnika np. zawrotach głowy, którym towarzyszą nudności.