Witam.
Ze mną również coś jest nie tak i chętnie dowiedziałabym się co sądzi o tym psycholog jednak w moim miescie nie ma żadnego dobrego psychologa. Juz przez jakies pół roku zaczyna sie cos dziać. Najpierw objawilo się to zawrotami glowy w szkole i lekkim oslabieniem organizmu.Pozniej gdy o tym nie myslalam wszystko przeszlo.Jednak nastepnie przed wyjazdem rodzicow na niewielki okres czasu mialam taki wewnetrzny lęk.Nie wiedzac czym on byl spowodowany i ciagle zaprzatalam tym sobie glowe przez co zaczal on sie wyostrzac i przeciagac. Wkoncu pomyslalam ze zajrze do internetu. Moj lek wystepowal wtedy tylko sporadycznie nie mialam zadnych innych objawow. Wiec jakos bardzo sie tym nie przejmowalam. Jednak gdy naczytalam sie w internecie o wszystkich chorobach i zaczelam sie w to wszystko bardziej wglebiac dopasowywac do siebie wszystkie objawy to wiekszosc z nich zaczynala u mnie wystepowac z czasem przechodzilo ale ja nabralam mani czytania tego wszystkiego co jakis czas i ciagle znajdywalam nowe choroby ktore mnei przerazaly o ktorych nie mialam nigdy zielonego pojecia. Najpierw zaczelo sie od cierpniecia dwoch palcow u reki , zawroty glowy mialam trudnosci ze skupieniem sie na czyms i czasami te leki. Pozniej gdy naczylam sie o objawach nerwicy i wszystkich innych rzeczach zaczely sie kolatania serca napady goraca lub zimna mrowienei w ciele. Lek przed tym ze zemdleje lub ze zaraz sie cos stanie lub ze jestem jakas nienormalna i swiruje. Mialam rowniez tak ze chcialam cos powiedziec ale przez to ze nie moglam sie skoncentrowac zapominalam co mialam powiedziec i bardzo mnie to meczylo. Bałam sie ze strace pamiec albo cos i ciagle w glowie sobie przypominalam co robilam przed chwila lub cos w tym stylu. Osatnio jednak moje leki sie nasilily ledwo wstaje i juz wie mze przez caly dzien bede miala te leki mam wrazenie jakbym nie byla soba bo jak przez caly dzien mozna tylko o tym myslec gdy naczytalam sie o depersonalizcji jeszcze bardziej zaczelam sie bac bo to wszystko jest dla mnei takie niepojete bo czasami mialam takie uczucie odrealneinia ze jednoczesnie cos robie i wiem ze to robie ale tak po prostu dziwnie sie czulam mialam mam uczucie jakbym miala zaraz upasc jakbym miala zaburzenie rownowagi a przeciez stoje prosto tego sie boje najbardziej.Zaczelam myslec o rzeczach o ktorycxh nigdy nie myslalm np. lub raz moze sie zdarzalo ze skad to wszystko sie wzielo ze czy to wszystko jest naprawde realne bo zaczelo mnei to strasznie przerastac inigsy nie lubialam czegos na co nie bylo odpowiedzi ale wtedy przestawalam zawsze zaprzatac tym sobie glowe ale teraz jak przyjdzie jakas mysl i nie ma na to odpowiedzi to po prostu nie daje mi to spokoju. Rowniez jeszcze bardziej boje sie ogladac teraz horrorow co prawda zawsze sie balam ale przez to jeszcze bardziej oraz nienawidze gadac o duchach. Nie wiem czy ktokolwiek mnei rozumie. Bo to jest bardzo trudne do opisania jak sie czuje.Czasami mam taki przemeczony wzrok ze mi sie cos rozmazuje i widze niewyraznie. A od 3 dni strasznie dzwoni mi w uchu.Czy moglby mi ktos powiedziec co ze mna jest nie tak ?