tak mam to, ale mam też duże poczucie własnej wartosci, wyobrażanie sobie, ze właśnie idę po czerwonym dywanie,i wszyscy chcą uścisnąć mą dłoń, jestem sławna, problem właśnie w tym, że czuje sie gorsza, wiec ciągle udaję, zeby ludzi sobą zainteresować, ciągle gadam, rozśmieszam
ich ale potrafie wymyślać rzeczy na prawdę głupie, np to że lubię chodzić po cmentarzu (a przecież nie lubie...) itd. i nie potrafię sie powstrzymać
przed tym wymyślaniem, to jakby automatyczne. zdarza mi się też uważać innych za gorszych od siebie, głubszych a jednocześnie czuję sie taka bezwartościowa i gorsza
no i niestety, najważniejsze, potrafię być czasami bardzo nie miła. jak byłam mała to było najbardziej widoczne: robiłam coś komuś na złość specjalnie, w pełni świadoma
a potem go tak jakby przepraszałam, odkupiałam winy. i dokuczałam tylko po to aby potem go przeprosić, zeby myślał jaka to jestem dobra i miła bo teraz sie do niego odzywam i dobrze traktuję. może mam chorą głowę...