Skocz do zawartości
Nerwica.com

Marina82

Użytkownik
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marina82

  1. angga18 Zapomnij o tym co było i zacznij nowy rozdział. Jest to jedyny sposób na depresję i nerwice. Ja też często powracałam do przeszłości tzn do czasów kiedy byłam zdrowa, a przez to coraz bardziej się dołowałam. Tak jak Ty wymyślałam różne zabiegi aby odwrócić zło od siebie (potrafiłam się 10 razy żegnać, myśląc,że to pomoże) Dobra rada. Zaakceptuj siebie i naucz się na nowo żyć. I nie myśl, że jak przejdziesz prawą nogą przez próg to się z nikim nie pokłócisz. Nie podsycaj wyobraźni bo sama sobie szkodzisz.
  2. Od niedawna i ja mam coś takiego. U mnie dzieje się to zwykle jak z kimś rozmawiam i patrzę mu w oczy. Dlatego unikam spojrzeń podczas rozmów Myślę, że jest to kolejne ujście dla nerwicy. Mamy w sobie za dużo "ładunku nerwowego" i jak zwalczamy jeden objaw to pojawia się następny. No cóż, chyba taka nasza urocza natura
  3. Witam. Przeszłam depresje i myślę, że jest to choroba pod tytułem "UŻALANIE SIĘ NAD SOBĄ" Weźcie się w garść!!! Ps. Wcale nie pozbyłam się problemów, tylko się z nimi oswoiłam i staram się sobie jakoś radzić.
  4. Ludzie, ja mam tiki nerwowe od 7 lat. Próbowałam się przez to zabić ze trzy razy, aż w końcu doszłam do wniosku, że należy siebie zaakceptować takim jakim się jest.To najlepszy sposób na tiki- mieć wszystkich dookoła w ..... pomaga też na nerwicę lękową Prochy pogarszają stan nerwicy. Radzę je brać doraźnie a bardziej liczyć na siebie i nie przejmować się innymi.
  5. Cześć. Nerwicę lękową i tiki nerwowe mam od 7 lat. Dwa lata temu wyszłam za mąż. Miałam ślub kościelny i wesele na 135 osób. Sposób mam tylko jeden: proszki. Ja wziełam 7 sztuk Pramolanu. Byłam lekko przyćmiona, ale za to spokojna i uśmiechnięta. Dobrze się bawiłam, choć wiele rzeczy pamiętam jak przez mgłe(obejrzałam je za to dokładnie na kasecie-było ok) Ale ostrzegam! Jest to igranie z ogniem. Nie wolno pić alkoholu bo padnie się pod stół. Ani kropli! Może troszkę szampana A ilość tabletek trzeba wcześniej sprawdzić, ponieważ nie wiadomo jak na nas podziałają! I zalecam wziąść jedną mniej. Poza tym należy mieć pozytywne nastawienie i wierzyć, że wszystko będzie dobrze
  6. Cześć Laxi Napisz proszę, jak sobie radzisz? Ja też mam nerwice lękową plus tiki nerwowe i roczne dziecko. Trzymam za Ciebie kciuki
  7. Witam. Jestem nowa na forum. Od 7 lat walczę z nerwicą lękową i tikami nerwowymi. Najpierw był SZOOOOK, potem depresja, próby samobójcze.Nie potrafię określić jak bardzo chciałm umrzeć. Myślałam dlaczego JA???!!!!!Dlaczego ja mam tak ciężko?????!!!!!!Czy po to mam żyć??????Aby cierpieć????I to tak bardzo. Sama, bez przyjaznej duszy, WYRZUTEK SPOŁECZEŃŚTWA.Nie,nie mam siły. Po co? Ale czy wszystko musimy podać innym na tacy?Nawet nasze ŻYCIE?Nie!!!! Dość tego,nie oddam go bez walki!!!!!!!!!Będę się starać ze wszystkich sił.Mam je tylko jedno.To jest moja jedyna szansa.Może faktycznie jest COŚ po tej drugiej stronie i to nie będzie nadaremnie. Mineło parę lat. Wyszłam za mąż,urodziłam dziecko(ma 10 m-cy).Jest mi ciężko,ale nie użalam się już nad sobą. W trudnych chwilach myślę o nim.Wiem, że jestem mu potrzebna. Agnieszko, nie daj się. Kobiety są silne!Masz dzieci.One cię potrzebują.Ja miałam tylko matkę i nie wiem co bym zrobiła jak by jej zabrakło.Pozdrawiam.
×