Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sigmatyk

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Sigmatyk

  1. Nadzieja że będzie lepiej skoro bywało lepiej to znaczy że może być lepiej ....syn....i to że i tak w końcu wszyscy trafimy do piachu!!!! po co to przyspieszać??..........
  2. Sigmatyk

    Cześć Żuczki

    :) Super....znaczy zostałem również przywitany..to znaczy że jest wsparcie....co oczywiście nie jest bez znaczenia DZIĘKUJĘ
  3. Słuchajcie, terapia to podstawa ponieważ rozwiązuje problem u jego źródła (przynajmniej z dobrym terapeutą). Branie leków jest tylko przeciwdziałaniem objawom....przez jakiś czas jest okej a później znów lecimy po wcześniej wytyczonej ścieżce...no ale nie powiedziałem chyba nic zaskakującego....
  4. Sigmatyk

    Cześć Żuczki

    Mam na i mię ....Sigmatyk...i jak wskazuje rodzaj nicku jestem facetem. Mam 33 lata. Z depresją walczę już czwarty rok... przez ten czas bywało różnie raz lepiej raz gorzej...generalnie teraz oscyluję blisko zera z tendencją spadkową. Kiedy zorientowałem się że jest coś ze mną nie tak przestałem panować nad emocjami.... Trafiłem do psychiatry i od tej chwili zaczęła się u mnie przygoda i walka z powrotem do normalności. Generalnie jest teraz dużo lepiej niż na początku ale ciągle nie na tyle dobrze abym był usatysfakcjonowany. Trafiłem tu do Was przez moją dociekliwość w szukaniu skutecznych rozwiązań... szukam leku który choć trochę wspomoże mi w dążeniach do normalności. Od czterech miesięcy zacząłem chodzić na terapię....ale niestety brak koncentracji przeszkadza mi w lepszym leczeniu...wiem że bez terapii cała ta walka jest bez sensu. Pewnie już to wiecie ale branie leków to tylko zlikwidowanie objawów....a nie przyczyn. Na początku jechałem na alvencie i nie ukrywam że krótka terapia przerwana z uwagi na finanse przybliżały mnie do sukcesu. Niestety przeciałem linę wyciągającą mnie na powierzchnię i udawało mi się wisieć na tym poziomie jakieś 9 miesiecy.... później nie miałem już siły i znów spadłem na dno....teraz znów szukam...i tym razem powiedziałem sobie że się nie poddam. Niestety za drugim razem podjęcie leczenia jest dużo trudniejsze (tak jak rzucanie fajek czy alko)... trzymajcie kciuki!!!! WITAJCIE!!!!!
×