Skocz do zawartości
Nerwica.com

oleczka

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez oleczka

  1. a nie myślicie że to też jest trochę lęk przed nieznanym? ja ostatnio 8 lat temu
  2. ile lat/miesięcy/dni temu ostatni raz wymiotowaliście?
  3. ddd, oj tam bobas, czy nie bobas, małe dziecko:P a bobas tak słodko brzmi:) no widzisz, więc to na pewno jakaś dziecięca niestrawność
  4. ddd, nie martw się, jest małe prawdopodobieństwo, że to akurat wirus, małe dzieci często wymiotują, albo mają biegunki, bo mają jeszcze nierozwinięte układy pokarmowe. Ja ostatnio kilka razy miałam styczność z kimś chorym i ani razu się nie zaraziłam, więc nie zamartwiaj się na zapas:) A mówię Ci- bobasy często mają takie objawy- wiem po moim kuzynie. Trzymaj się:)
  5. ddd, przecież nie wiedziałam, że jest chora, dowiedziałam się później. Też bym w życiu się nie spotkała z nikim chorym! Pozdrawiam:)
  6. ddd, nie martw się:) chociaż ja jestem ostatnią osobą, która może to mówić, bo też jestem w stresie od wczoraj, bo spotkałam się z koleżanką, która przechodzi właśnie grypę żołądkową i oczywiście od wczoraj tylko o tym myślę i boję się, że się zaraziłam:( ......
  7. nextMatii, można:) ja mam problemy z układem pokarmowym od dziecka
  8. Thazek, piszesz to z uśmiechniętymi emotikonami czyli śmieszy Cię to i wydaje Ci się to głupie, ale jednak... co nie? Też tak mam. Ale jest to strasznie upierdliwe ciągle o tym myśleć...
  9. Thazek, to jest chyba najgłupsza fobia na świecie, może poza lękiem przed jakimiś klaunami albo kaczkami
  10. Hej:) jestem tu nowa. Mam dokładnie to samo co Wy wszyscy- jakbym czytała o sobie... :/ pomarańczy nie jem, skóry z pomidorów też nie....poprawka- w ogóle nie jem pomidorów:P To jest jakaś masakra, wiem, że to irracjonalne i czasem aż śmieszne albo żałosne ale jednak, to jest silniejsze ode mnie:( To jest chyba najgorsza rzecz w życiu jak dla mnie (chociaż jakby ktoś tego posłuchał to pewnie by powiedział żebym się w głowę popukała:P) Ale taka jest prawda...Ostatnio doszedł mi lęk, że mogę zachorować na grypę żołądkową i np. jeżeli ktoś się źle czuje to od razu panikuję i nachodzą mnie myśli: "A jak się zarażę" albo jak wiem, że ktoś był ostatnio chory to mam potem 3 dni z życia wyjęte bo cały czas o tym myślę...Wiem, że to jest chore i że chyba mi na mózg padło:P ale cóż....To jest tak beznadziejne.... i raczej więcej dziewczyn to ma niż facetów, tak sądzę. Pozdro dla Was!:)
×