Witam , mam na imie Sebastian i mam 25 lat . Jakies 2 lata temu wkoncu zakonczyly sie moje klopoty z prawem , sprawy w sadzie itp ... bardzo zaluje wszystkiego co narozrabialem i ponioslem za to kare .Od tej pory wiele sie zmienilo (na plus oczywiscie) mam dwoje wspanialych dzieci i zone z ktora mieszkamy razem . Ostatnie kilka lat wstecz byly dla mnie bardzo stresujace i pelne napiec .Przejde do rzeczy , od 2 tygodni nie moge spac ,jesc mam straszne lęki boje sie wstac z lozka bo mam wrazenie ze zaraz mi sie cos stanie .Bylem u lekarza i stwierdzil ze to nerwica. Przepisal neurol 1mg po 1 tabletce na dzien , niestety to nie pomaga czuje sie po tych tabletach jak wyjety z pralki , zmeczony , kreci mi sie w glowie . Poszedlem wiec jeszcze raz do lekarza i przepisal mi TRANXENE , wykupilem ten lek ale narazie i mam zamiar go wziac zeby mi tylko przeszlo . Czy musze miec jakis odstep czasowy od wziecia tych dwoch lekarstw? Sadzicie ze wizyta u psychologa lub psychiatry bedzie dobrym rozwiazaniem ? czy ten lek TRANXEN jest dobry ? moze zbyt chaotycznie to wszystko napisalem ale ledwo co trzymam sie na nogach ...
pozdrawiam