Skocz do zawartości
Nerwica.com

KociaczekMM

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KociaczekMM

  1. Mam wrażenie, że czynności te są przymusowe ( zwłaszcza wycieranie rąk jakby były brudne). Czynności te są krótkie, szybkie, kilkusekundowe, ale bardzo częste. Bardzo chciałabym tej osobie pomóc, ale brak mi argumentów by w jakiś sposób namówić ją na wizytę u lekarza.Bardzo chciałabym by nie była to choroba, ale jakieś chwilowe potknięcie umysłu, organizmu... Tahela : bardzo proszę o wiadomość na Priw. Dziękuje wam za odpowiedzi. To dla mnie bardzo ważne.
  2. Od dłuższego czasu obawiam się że bliska mi osoba ma nerwicę natręctw. Niskie poczucie własnej wartości i spadki nastroju zauwazyłam u niej już około 2 lat temu. Sytuacje normalne, nie powodujące u normalnej osoby ani negatywnych, ani pozytywnych emocji powodowały pewien marazm, niechęć do działania. Sytuacje stresujące powodowały znaczny spadek nastroju, całkowitą niezdolność do działania, intensywną chandrę, bóle głowy, brak apetytu, duszności, bóle żołądka. Wychodzenie z takiej sytuacji trwało nawet do tygodnia. Około rok temu miał miejsce ciąg stresujących sytuacji: od problemów z zaliczeniem przedmiotu na studiach, poważne problemy z drugą połówką, rozstanie ( ale ostatecznie powrót do siebie), aż po problemy z napisaniem pracy mgr ( ostatecznie pozytywnie rozwiązane). Ciąg tych zdarzeń trwał około roku. W tym czasie zaobserwowałam u tej własnie osoby dziwne zachowania takie jak : ciągłe, nerwowe wycieranie rąk o spodnie ( jakby ciągle były one brudne), chęć powiedzenia czegoś poprzedzana była jakby ciumkaniem, malskaniem i mocnym stukaniem zębami ( aktualnie taka reakcja występuje cały czas, początkowo była ona kontrolowana przy osobach spoza bliskiego otoczenia, dziś takie zachowanie przestaje być już kontrolowane). Zaobserwowałam również potrzebę przy wyjściu z pomieszczenia i zgaszeniu światła ponownego go zaświecenia i zgaszenia kilkukrotnie ( sytuacja taka jednak występuje jedynie w warunkach domowych), sytuacja ma sie podobnie podczas korzystania z szuflad, szafek czy otwierania czegokolwiek włącznie z stronami internetowymi czy butelką z wodą. Wygląda to tak, jakby osoba chciała sprawdzić czy aby na pewno dokładnie coś zamknęła. Ponadto osoba ma skłonności do ciągłego nerwowego stukania przedmiotami lub rękami o coś. Czynnościom tym towarzyszy również fobia społeczna, lęk przed wychodzeniem do znajomych, lęk przed rozmową z osobami, które nie należą do bliskiego otoczenia, nieuzasadnione lęki dotyczące np zapytania sprzedawcy w sklepie o coś. Osoba ta obawia sie każdego wyjścia do pracy , obawę tą tłumaczy tym, że boi sie że ktoś w pracy sie do niej odezwie, będzie chciał w sposób nieformalny porozmawiać. Objawom tym towarzyszy od półtora roku lęk przed jakimikolwiek kontaktami typu seksualnego z swoją drugą połówką, lęk przed przypadkowym nawet kontaktem dotknięciem narządów intymnych tej osoby. Jakiekolwiek próby rozmowy o problemie kończą się zamknięciem sie w sobie tej osoby, a argumenty o wizycie u lekarza są odrzucane. Prosze o wszelkie opinie i porady osób dotkniętych podobnymi objawami oraz lekarzy, osób które zetknęły sie z czymś takim. -- 27 lis 2011, 20:01 -- Proszę również o porady jak zachowywać sie wobec takiej osoby by jej pomóc, zaktywizować ją...
×