Skocz do zawartości
Nerwica.com

brzoskwinia

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez brzoskwinia

  1. cześć jestem nowa ale moja nerwica stara dwu letnia po zdiagnozowaniu a bez zdiagnozowania 6 letnia. Jak sobie radze a różnie raz jest strasznie raz super, wieć wykorzystuje wtedy życie na maksa.Jak jest strasznie to masakra moje objawy to zawroty głowy brak równowagi .Biore depralin 10 raz na dobe chodze do psychologa czy to cos daje raczej chyba nie samemu sie trzeba ratować .Mnie ratuje moja 11 letnia córka której jestem wiecznie potrzebna .Moje zaburzenia depresyjno lękowe wyszły po smierci ojca 6 lat temu.Kościoły ,sklepy, spotkania z ludzmi to dla mnie nie lada wyzwanie czasami się udaje ale zwykle nic z tego. czasami mam nadzieje że bezie jescze kiedyś dobrze, a czasami juz myśle ze taka moja uroda i trzeba sie męczyc do końca życia. Co o tym sądzicie? Nie mam na Żywo z kim otym porozmawiać bo wokól mnie nikt tego nie rozumie! dzisiejszy dzień no cóż pół na pół ale jak to bywa u mnie w niedziele rano nienajlepiej .Zobaczymy co jutro, czasami czuje że nie ja żyje nerwicą tylko ona mną!
  2. cześć jestem nowa ale moja nerwica stara dwu letnia po zdiagnozowaniu a bez zdiagnozowania 6 letnia. Jak sobie radze a różnie raz jest strasznie raz super, wieć wykorzystuje wtedy życie na maksa.Jak jest strasznie to masakra moje objawy to zawroty głowy brak równowagi .Biore depralin 10 raz na dobe chodze do psychologa czy to cos daje raczej chyba nie samemu sie trzeba ratować .Mnie ratuje moja 11 letnia córka której jestem wiecznie potrzebna .Moje zaburzenia depresyjno lękowe wyszły po smierci ojca 6 lat temu.Kościoły ,sklepy, spotkania z ludzmi to dla mnie nie lada wyzwanie czasami się udaje ale zwykle nic z tego. czasami mam nadzieje że bezie jescze kiedyś dobrze, a czasami juz myśle ze taka moja uroda i trzeba sie męczyc do końca życia. Co o tym sądzicie? Nie mam na Żywo z kim otym porozmawiać bo wokól mnie nikt tego nie rozumie!
×