Skocz do zawartości
Nerwica.com

anique

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez anique

  1. anique

    Nerwica a narkotyki

    Ja też się zastanawiam, czy to może mieć zwišzek. Mój chłopak brał narkotyki jeszcze rok temu. Podobno już nie, ale tego nigdy nie jestem pewna. Od kilku miesięcy dziejš się z nim dziwne rzeczy. Ma zaburzenia snu - nie może spać lub zasypia bardzo wczenie, zrywa się w nocy z krzykiem, ma koszmary, ma problemy z załatwieniem swojej sprawy w WC i przede wszystkim potwornie się poci, pot leje się z niego strumieniami, pociel po nocy można wyżymać. Lekarz stwierdził, że podejrzewa nerwicę lękowš. Mój chłopak jest w cięzkiej sytuacji - od roku szuka pracy, nie może sobie z tym dać rady. Nie wiem, na ile narkotyki spowodowały te objawy, a na ile cišgłe problemy. Czy możesz mi podpowiedzieć, co mogš oznaczać ruloniki z kartek papieru przypalone z jednej strony o dziwnym zapachu (ani tytoń, ani trawka)? Znalazłam mnóstwo tego w szufladzie...Nie wiem o co chodzi. Czy to mogš być narkotyki? Jeli tak, to jakie?
  2. Czeć, dziejš się ze mnš dziwne rzeczy i mam straszny problem z normalnym, swobodnym przebywaniem wród ludzi. Właciwie odkšd pamiętam, idšc wród ludzi, mijajšc ich na ulicy, mam wrażenie, że wszyscy się na mnie patrzš, obserwujš. Nie potrafię spojrzeć nikomu w oczy. Jestem bardzo poddenerwowana, cała się pocę, serce wali. Stresuję się bardzo, gdy przebywam w większej grupie osób, zwłaszcza, gdy z jakiego powodu ludzie zwracajš na mnie uwagę, np. gdy trzeba się przedstawić, co powiedzieć. I wtedy włanie dziejš się ze mnš dziwne rzeczy. Całš sztywnięję i trzęsie mi się głowa. Nie mogę tego opanować. Z czasem doszły do tego również nerwowe drgania powiek. Objawy te pogłębia waidomoć, że wszyscy widzš, co się ze mnš dzieje. To jest okropne. Mam wielki problem w pracy - jestem konsultantem i siłš rzeczy wymaga się ode mnie, abym się wypowiadała, robiła prezentacje. To jest koszmar. Nie jestem w stanie stanšć przed ludmi i czegokolwiek powiedzieć. Muszę uczyć się na pamięć całej przemowy, bo w takiej sytuacji przestaję zupełnie myleć. Jeszcze w czasie studiów, gdy prowadzšcy zadawał jakie pytania do grupy i wiadomo było, że może pać na mnie, zapisywałam odpowied na kartce, żeby móc to przeczytać, bo z głowy nie byłam w stanie nic wydukać. Najgorsze jest to, że dzieje się tak ze mnš nie tylko wród obcych ludzi lub w pracy, ale również wród znajomych, w czasie spotkań, na imprezach. Niestety szybko znalazłam sposób, aby to łagodzić, a mianowicie picie alkoholu, palenie. Przylgnęła do mnie etykietka, że nigdy nie odmawiam kielonka. To jest koszmar. Nie wiem, co będzie. To bardzo utrudnia mi życie i nie pozwala się w pełni cieszyć. Cišgle czuję się nieszczesliwa z tego powodu.
×