Czytam i czytam. Macie ludzie problemy! ja chodzę na psychopterapię już od ponad dwóch lat i jeszcze po niektórych sesjach jestem tak rozbita, ż nie wiem co ze sobą zrobić. Wiem jednak, że tak musi być i pewnego pięknego dnia powiem mojemu terapeucie BAJ! i odpłynę lekka i wolna jak motyl. Jeżeli w pewej chwili będziecie wątpić w skutecznośc terapii nie przerywajcie jej ciężka praca przynosi efekty. Trzymajcie się ciepło inka1