mnie lekarz przepisal 20mg po pierwszej probie samobojczej, teraz nadal biore 20mg i zaczynam czuc sie lepiej, chociaz leki, jesli powracaja to z ogromna sila. dzisiaj dostalam jakies wezwanie do urzedu skarbowego, nie zdazylam nawet dokladnie przeczytac, o co chodzi i juz sie bardzo zdenerwowalam, ze bede musiala tam isc osobiscie. okazalo sie, ze nic powaznego, musze zaktualizowac dane do rozliczenia, ale i tak trzesa mi sie teraz rece. wszelkie formalne sprawy mnie przerazaja..od 2 dni znow boje sie troche wyjsc z domu. Biore od 12 dni.