redorchid, jak tam, cos sie wyjasnilo? wiesz, mialam do niedawna identyczna sytuacje, ale teraz on juz w ogole przestal sie odzywac. i twierdz, ze juz nie chce byc ze mna (jeszcze mi o tym nie powiedzial, powiedzial znajomemu). Ale obawiam sie, ze to ni musi miec wcale zwiazku z jego samopoczuciem, kiepskim od dlugiego czasu, tylko po prostu, juz mnie nie kocha, kropka. Mam nadzieje, ze u Ciebie jakos lepiej...