Skocz do zawartości
Nerwica.com

Inutka

Użytkownik
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Inutka

  1. Kasiek - to musi troszkę trwać, nie od razu i nie z dania na dzień budzimy się z miłoscią do siebie. Tak sobie myślę...poza tym to, ze mamy wady nie znaczy, że mamy siebie nie lubić :) ja nawet czasem siebie lubię
  2. :) powiedzcie mi tylko...jak te wszystkie mądre słowa zrealizować w praktyce...W teorii jestem bardzo dobra...w analizowaniu, układaniu jak powinnam sie zachować w danej chwili...a potem nagle nowa sytuacja i jestem zupełnie zaskoczona...Nie zawsze...ale jednak o wiele częściej niz bym tego chciała. Przypomina mi to "syzyfową pracę": toczę ten mój kamień, a kiedy wydaje się, ze juz szczyt...ten mi spada...
  3. :) na obraz nas samych składa sie nie tylko nasze odbicie w innych...to co ludzie myślą to jedno, to co my o sobie - zupełnie inna kwestia, która często determinuje postrzeganie nas przez innych, nie odwrotnie. Ludzie dają siłę lub ją zabierają...pojawiają się i odchodzą....ale to z sobą samym człowiek jest cały czas...
  4. ale to jedyna możliwość przerwania "będnego koła": nie akceptuję, póki nie jestem zdrowy...nie będziesz zdrowy jeśli nie zaakcepujesz, że choroba, niedoskonałość jest częścią Ciebie. To chyba najtrudniejsze, ale pierwszy krok zawsze jest trudny....
  5. wszystko to prawda...nie skupiać sie za bardzo na sobie...ale i nie bagatelizować, nie usprawiedliwiać tych własnych niedoskonałości. Do tego trzeba tylko mieć :"...pogodę ducha, by pogodzić się z rzeczami, których zmienić nie można, odwagę - by zmienić te rzeczy, które zmienic można..oraz mądrosć, aby odróznić jedne od drugich: [Reinhold Niebuhr] :)
  6. miłość...a moze na początek pokochać siebie? Ludzie...są bardzo rózni, czesto pokładasz w kimś nadzieję i on zawodzi...ten Człowiek...i zosytajemy sami....a jeśli jest nam dobrze we włąsnej skórze..i co tu mówić okrężnie: kochamy siebie - to nie ma siły któa nas zniszczy :) Ja tego sie uczę kazdego dnia...i nie ma to nic wspólnego z egoizmem :) im bardziej lubię siebie - tym bardziej lubię innych :) zaczęłam od miłosci...ale droga do niej wiedzie przez polubienie siebie, a żeby lubić siebie - trzeba siebie akceptować :) takie małe przemyślenia...pozdrawiam cieplutko i proszę akceptujcie, lubcie kochajcie siebie i siebie nawzajem :) [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:12 am ] dodam jeszcze...że nie mam tej jedynej połówki - najpierw muszę znaleźć siebie :)
  7. a ja odkryłam mały sekret :) ludzie generalnie myślą o sobie o o tym, co inni o nich myślą...a Ci inni, myśląc o sobie wcale nie myśla o innych :) to pozwala nabrać dystansu do tego co inni myślą o nas, czy wydaje nam się, ze myślą :) i teraz nie wypada przyznać sie, ze bywam nieśmiała....ale co tam..kiedy bywam :) onieśmielają mnie czasem rózne sytuacje, w innych czuję się jak ryba a jako pasje polecam film, muzykę, rozmowy...o filmie i muzyce i nie tylko :) i skoro nieśmiałosć mnie nie dopada - dodam tylko cichutko - czekam na sygnałek :)
  8. Dziękuję :) powoli stawiam kroczki do wolności...zaczęłam od wyciszenia...i tu ambient jest pomocny - chciałam go polecić...taki mały sprzymierzeniec Pozdrawiam cieplutko :)
  9. Dziękuję Ashley, ja to wszystko wiem... ze ode mnie zależy najwiecej...tylko czasem nadchodzą takie chwile, ze czuję jak mnie to wszyystko przerasta...nie wiem gdzie szukać pomocy...czasem myslę, ze pozałatwiam kilka tych najważniejszych spraw i wybiore sie w podróż w jedną stronę...a czasem wiem...ze takie wyjście, to nie wyjście...tylko co, jeśli ta pierwsza decyzja będzie silniejsza? Pozdrawiam
  10. chcę to wszysko wprowadzić w życie i nawet się zabieram, ale nagle coś lub ktoś coś mówi, się dzieje i ....wyrasta bariera nie do pokonania..mur, uciekam i tylko chcę spać...co wtedy kiedy jest wszystko jedno....
  11. Inutka

    [Tarnów]

    Zbyt często chyba nikt tu nie zagląda...może i do mnie ktoś się odezwie: gg 1092154
×