Skocz do zawartości
Nerwica.com

katsusz

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia katsusz

  1. Witam Wsytd sie przyznać, ale cierpię juz od wielu lat na dolegliwość związaną z wyrywaniem włosów. Nie chcę juz mówić, jakie etapy przeszłam. Wstydzę się tego starsznie. Ukrywam przed innymi. Mój mąż chyba do końca nie zdaje soie sprawy z tego, jak bardzo to jest poważne i jak długo to trwa. A trwa juz okołóo 8 lat. Z przerwami jszcze dłużej. I mam dokładnie to samo, o czym piszecie: najpierw oglądam rozdwojone kocówki, szukam supełków na włosach, kiedys miałam ogomne strupy, teraz po prostu ciagam je tak długo, aż wypadną. Moja fryzjerka chyba widzi, co sie dzieje. Chodzę do jednej od lat, bo wiem że mne nie wyśmieje. Włosy sa mocno przeżedzone. Sni mi się po nocach, że je sobie rwę. Z rana budzę się z myślą, co zrobić aby tego nie robić. Zawalczyłam na tyle, że nie robię tego w pracy. W domu są wszędzie całe kupy moich wlosów. I chcodź jakis rok temu myślałam,że już przestała, to powróciło.. Nie wiem, jak sobie z tym radzić. Jak zając ręce, które autoamtycznie lecą do głowy.. Piszcie, jeśli Wam cos pomogło. Z czego to wynika? Często robię to oglądając przyjemny ilm..
×