egonka_28 dziękuję Ci bardzo, po Twoim liście troszkę mi lepiej. Zaczęłam rozmawiać z chłopakiem o tym co czuje. Rodzice są zapracowani, ale potrzebuję czasami porozmawiać z nimi, szkoda, tylko że nie zauważają tego. Mam nadzieję, że szybko mi to minie, bo czuję się okropnie gdy wszyscy z klasy mówią; "nie przejmuj się, wszystko będzie dobrze" chociaż nie wiedzą co mnie gryzie, i czepiają się, że użalam się nad sobą> Chyba każdy potrzebuje wsparcia i bliskości drugiej osoby. Dobrze, że są takie miejsca, gdzie można wszystko z siebie zrzucić cały ten ciężar, który sie nosi na sobie...
[ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:19 pm ]
egonka_28 dziękuję Ci bardzo, po Twoim liście troszkę mi lepiej. Zaczęłam rozmawiać z chłopakiem o tym co czuje. Rodzice są zapracowani, ale potrzebuję czasami porozmawiać z nimi, szkoda, tylko że nie zauważają tego. Mam nadzieję, że szybko mi to minie, bo czuję się okropnie gdy wszyscy z klasy mówią; "nie przejmuj się, wszystko będzie dobrze" chociaż nie wiedzą co mnie gryzie, i czepiają się, że użalam się nad sobą> Chyba każdy potrzebuje wsparcia i bliskości drugiej osoby. Dobrze, że są takie miejsca, gdzie można wszystko z siebie zrzucić cały ten ciężar, który sie nosi na sobie...