Witam
Mam problem od dluzszego czasu to siedzi we mnie nie potrafie sobie sam z tym poradzic od polroku jestem w zwiazku z pewna dziewczyna bardzo ja kocham i bardzo mi na Niej zalezy ale z Jej strony choc jestesmy razem bark zaangazowania czasami traktowany jestem jak kolega a nie chlopak i w chwili gdy chce o tym pogadac slysze ze szukam dziury w calym ze przesadzam ,, choc staje na glowie caly czas to mozna powiedziec ze jestem olewany dawno bym juz to rzucil dawno dalbym sobie spokoj tylko ze ja kocham i czesto nie mam humoru jednym gestem potrafi doprowadzic mnie do zmiany humoru o 180 stopni , i choc tyle czasu jestesmy razem Ona nie wie czy mnie kocha czy nie i sama nie potrafi sie zdecydowac
co mi radzicie? jak mam postepowac? co mam robic? jak postepowac??