Biorę asentre 50mg już 8miesięcy. Poczułam jej działanie dopiero po 2tygodniach, mega mi wtedy pomogła. Teraz biorę żeby uniknąć ponownych ataków lęków natomiast hm... lęki nie znikają, pojawiąją sie rzadziej i są jakby stłumione. Nie moge pić alkoholu bo wkręcam sobie wtedy jakieś chore akcje, zaczynam płakać tak na prawdę bez powodu, a po większej ilości tracę przytomność i wg zeznań znajomych wymiotuje
Czasem jak zapomne wziać (np 3 dni) to mam zawroty głowy i mdłości.