ehhh... jak czytam wasze posty - szczegolnie te najbardziej "hardkorowe" to sie na was lekko wkurzam... zaraz wyjasnie dlaczego
jestem osoba z lekka fobia spoleczna - tzn. nigdy nie bylem odrzucany przez grupe, ba zawsze to ja stalem na czele grupek, kolek, przewodniczacy klasy, prowadzenie akademii itp., ale fobie mam... choc nikt poza mna nawet o tym nie wie... po prostu denerwuje sie zbyt mocno w pewnych sytuacjach, w ktorych inni ludzie czuja sie swobodnie, ale nie mialem tu o sobie... poki co zaczynam sie leczyc farmakologicznie
natomiast jesli chodzi o was i te silne przypadki - "hardkorowe" to ludzie - przeciez wy nie czujecie nawet, ze zyjecie, jestescie bardziej roslinkami niz ludzmi... kazdy dzien to dla was meka - czemu nie siegniecie po naprawde MOCNE srodki farmakologiczne? bo umowmy sie - sama terapia/psuchoterapia w tak trudnych przypadkach na 99,9% nie pomoze... dlaczego nie siegniecie bo te silne leki - klonazepam, flunitrazepam (nie wiem czy w polsce jeszcze dostepny, ale pewnie z zagranicy mozna sciagnac) i inne naprawde mocne srodki, o ktorych nie wszyscy moze wiemy, ale wystarczy troche bardziej przyjrzec sie literaturze fachowej
lepiej cale zycie lykac takie leki czy do konca swych dni "zyc" choc zyciem tego nie nazwe z WIELKA fobia poleczna, lekami...?
mam nadzieje, ze kazdy z was odpowie sobie na to samemu
[ Dodano: Dzisiaj o godz. 3:13 pm ]
aha i dodam jeszcze jedno - dla mnie siedzenie na tym forum gdzie ludzie ciagle sie nad soba uzalaja (bez obrazy) nie jest dobrym rozwiazaniem, ja kiedykolwiek tu nie wejde, od razu mam gorszy humor i lapie lekkiego dola - dlatego nigdy nie spedzam na tym forum wiecej niz 15 minut w tygodniu - tylko zeby sprawdzic co nowego w swiecie lekow, przez to forum ciagle myslicie o tej chorobie - a inni piszac o swoich problemach jeszcze bardziej was doluja
nie mowie, ze macie od razu wychodzic do ludzi, ale w miare mozliwosci spedzajcie wiecej czasu na czytaniu jakichs "normalnych - bez obrazy" forow, ogladaniu filmow, forach gdzie panuje radosc a nie smutek i przygnebienie